Jej chora psychika.
Dziewczynie zaczął szwankować mózg i te urojenia/omamy były pierwszą tego oznaką.

Naćpała się przecież - dobrze, że nie miała sceny z hipopotamem..

To była fajna fantazja z Milą Kunis w roli głównej. Ja też bym chciał śnić o Kunis:-)

Moim skromnym zdaniem, odpowiedź na Twoje pytanie wynika właśnie z tej rozmowy, o której wspomniałaś. Lily zaprzecza i mówi "Nie, to był Tom i miał fiuta". Myślę więc, że to właśnie z Tomem Nina spędziła tą noc. To nie były jej urojenia jak twierdzą przedmówcy.

Dziewczyna byla pijana i nacpana - spała z tomem - w łużku myslala o kolezance

Z tego co ja pamiętam, Lily mówiła o sobie a nie o Ninie.
Nina raczej z nikim nie spała, to była tylko jej wyobraźnia. Lily spała z jednym z tych poznanych w klubie chłopaków.

IMO z tym uduszeniem na końcu chodziło o jej przemianę wewnętrzną.

moim zdaniem Lily byla uosobieniem mrocznej strony Niny,w scenie kiedy spala z Lily, to robila to ze sobą. Na koniec zla Nina udusila dobrą, zmienila sie wewnetrznie. Dlatego tez kiedy na koniec Ninie wydawalo sie ze zabila Lily, okazalo sie ze tak naprawde wbila kawalek lustra w samą siebie. Wiecej nie bede juz mowic, kazdy powinien rozkminic to na swoj sposob.

No dokładnie, też myślę jak ty.