Żałosne, że ten rewelacyjny film nawet w top100 nie jest. Pewnie dlatego, że nie jest o
narkotykach i seksie analnym z murzynem .
I bardzo dobrze, bo jeżeli z rankingu wypadają filmy o seksie oralnym z białą lesbijką na haju (bo niczym innym do kina nie przyciągnie jak tylko kontrowersją i skandalikiem i to jeszcze z dwoma młodymi, atrakcyjnymi aktoreczkami w samym centrum żeby tylko głośniej było), to znaczy że kino nabiera wartości. Naprawdę uważasz, że ten film jest AŻ tak rewelacyjny? Naprawdę nie widziałeś lepszych filmów? Ściąganie majtek nie jest wyrazem odwagi aktorskiej. Nie chcę być wredny, ale aż zastanawia mnie Twój wiek Mój Drogi.
Masz rację i na pewno zasługuję na najniższą ocenę. Żałośni z tymi jedynkami jesteście i przez to dobre filmy mają tak zaniżone noty.
Z tego co wiem to jeden nie oznacza "nie dobry" tylko coś co nie powinno powstać i jest zaprzeczeniem jakichkolwiek osiągnięć i reguł panujących w sztuce filmowej. Ale jeżeli uważasz, że tak jest w przypadku tego filmu to życzę powodzenia.
w życiu obejrzałem kilka filmów i zapewniam Cię że moja jedynka nie miała na celu urazić niczyich uczuć tylko wyrazić to co myślę o tym filmie, nie byłem w stanie go obejrzeć a takie filmy są według mnie nic nie warte
Niestety reguły panujące w sztuce filmowej zanikają z bardzo dużą szybkością ,tak jak ten kicz jest tego dobitnym przykładem.
Jednym się podoba innym nie. Moim zdaniem żałosne jest narzekanie że nie jest w topce bo Tobie się podoba.
Na tym polega to społeczenstwo, że każdy może ocenić, a top100 to wypadkowa ocena wszystkich.
Zresztą nie wiem co Twoje życie traci na tym, że ten film nie ma solidnej oceny. Bawią mnie ludzie którzy uważają się za "lepszych widzów" od innych.
Zapomniałeś o jeszcze jednym zerze. Aronofskij to najbardziej żałosny i efekciarski reżyser, jakiego miałem nieprzyjemność oglądać.