:-O A pisał mężczyzna czy kobieta? ;-D Może nastąpiła "projekcja myśli"? x-D

przyznaję ja pisałam ;) kiedy to formułowałam na IMDb właśnie taki był opis fabuły, jak widać nie do końca prawdziwy, scenopis uległ zmianie ;-)

Gwałt nastąpił kiedy Nina pijana wróciła do domu. W jej omamach wydaje się, iż jest to Lily a tak naprawdę była to Matka która zapewne od dawna już ją molestowała. A po czym można to stwierdzić? Chociażby po charakterystycznym „cukiereczku” które pada w trakcie omamów w łóżku.

To może być prawda. Nigdy bym nie zwróciła na to uwagi :o

Skąd Wy bierzecie te pomysły? Matka zgwałciła Ninę? Że niby jak?

Hmm,moim zdaniem ten "gwalt" mial miejsce w lazience na tej imprezie z jakims gosciem..

Wiem że wpis stary,ale ludzie nie piszcie takich głupot.
Mama Niny jej nie zgwałciła,mokry sen z Lily był symbolem tego że owa antagonistka podnieca ją,a w łazience nie wiadomo czy z kim uprawa seks a nawet gdyby to nie byłby to gwałt,z resztą film dużo czasu nie poświęca na ta sytuację ;)

Nina nie była normalna- możliwe że cierpiała na schizofrenie, miała kompulsywne zachowania i myśli, bez wątpienia stała się tez bardzo neurotyczna. U takich osób moga pojawiac się natretne mysli wiażące zakazane tematy takie jak seksualność i religia , seksualnośc i bliska rodzina.Takim osobom może się wydawac ze sa molestowane chociaż tak nie jest. Prawdopodobnie wszystko sobie uroiła

Główna bohaterka cierpiała na omamy, zauważmy, że potem twarz Lily zamienia się w jej własną. A kolejnego dnia jej matka siedzi nafochana. Nie sądzę, żeby ją molestowała.

W opisach czesto jest duzo bzdur. Sama nie wiem kto je wykonuje. Nawet kiedy jest opis od producenta pojawiają sie tam jakies dziwne interpretacje filmowej rzeczywistości...

Możliwe, że kiedy Nina ćwiczyła przed występem ( człowiek grający na pianinie powiedział, że idzie do domu bo ma swoje prywatne życie) i nagle zgasły światła, Nina zobaczyła Thomasa i Lilly uprawiających seks za kulisami. Możliwe, że to nie była Lilly tylko Nina i widziała ona samą siebie. Ten film jest pogmatwany i na prawdę można interpretować go w różny sposób.

A myślałam, że Mr Nobody i Efekt motyla to były chore i niezrozumiałe filmy..