Tutaj nie chodzi o to jak piractwo ma się w Polsce. Tylko o to, że trzeba mieć cholerny tupet aby reklamować pirackie strony na filmweb. Czyli portalu o filmach, a nie o tym skąd te filmy ściągnąć. Trzeba być kompletnym debilem, aby o takie rzeczy pytać (skąd ściągnąć) w zalewie tysięcy stron z torrentami itp. Tak samo napisy. Tylko idiota i niedorozwój o to pyta. Moim zdaniem powinny być bany za pytania o takie rzeczy. To by się ludzie nauczyli.

Brawo w końcu jakiś normalny post :)

Napisałeś to tak, że może w końcu ci mniej rozgarnięci zrozumieją mój temat. Dziękuję.

oglądam wszystkie filmy, które ściągam, w kinie. tylko nie chcę czekać jeszcze miesiąca na black swan, gdy już teraz mogę go obejrzeć, ale na pewno pójdę na niego do kina, bo tak robię zawsze. nie widzę w tym problemu

A czy ktoś karze ci się z czegokolwiek tłumaczyć?

Oczywiście, że nikt mu nie karze, ale ja go i tak propsuję.
Szkoda, że od światowej premiery filmów do ich premiery w polskich kinach mija tyle czasu. Albo nawet, bywa i tak, że filmy nie pojawiają się nigdy. Także jeżeli chodzi o filmy, mam podobne podejście - obejrzę online i jeżeli film jest warty wydania pieniędzy, idę do kina i/lub kupuję na dvd.

Do Blaaairus i gaclav3: Kazać nikt mu nie każe, ale za piractwo możliwe, że ktoś go ukarze. Dziękuję. Bez obrazy, ja tylko zwalczam analfabetyzm.
P.S. Zgadzam się z kacprem.

O kurde : D. Błąd niewybaczalny! Tak to jest, jak się nie myśli samodzielnie tylko sugeruje czyjąś wypowiedzią [spojrzałam na post gaclav3 i bez zastanowienia przepisałam]. Oczywiście, że każe, poprawiam się potępiona ; P.
I analfabetką nazywać się nie pozwolę bynajmniej, nie na darmo studiuję polonistykę! Wszak czasem zdarzy mi się nie pomyśleć : D.

zmień kierunek jak na polonistyce tak sie kształcisz ze robisz takie bledy.. za pare lat pod mostem bedziesz spała. i pisze to nie zeby komus ublizyc tylko doradzic ;). pozdrawiam

Wytłumaczyłam już, iż bez namysłu automatycznie przepisałam owy wyraz, po czym przyznałam się do błędu. Co więcej mogę zrobić? Ale rozumiem - najlepiej się czegoś uparcie czepić i wyrazić pseudo życzliwą poradę, niech żyje internetowa przemądrzałość! "Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem" ;-). Pozdrawiam.

@_EemuU_
Ja rozumiem, że niektórzy są zbyt ograniczeni i zapatrzeni w siebie, by nad czymkolwiek się zastanawiać, i że każdy spogląda na świat przez pryzmat swojej osoby, nie oznacza to jednak że filmweb jest portalem tylko i wyłącznie dla chamów / pseudointeligentów. Z portalu tego korzystają mn. dzieci, i to nawet niekiedy poniżej 10 roku życia (pewnie wg. Ciebie osoby te powinny powinny dostać bana na wstępie, to przecież "debile którzy nie potrafili czytać" te 3 czy kilka lat wcześniej), ale i nie tylko - pojawiają się tutaj osoby dla których komputer to coś zupełnie nowego, nie każdy też wie o istnieniu wyszukiwarki GOOGLE, nie każdy wie jak ona działa, i nie każdy wie że istnieje coś takiego jak "torrent".
Dla tego prosił bym Ciebie, abyś zaczął myśleć zanim coś napiszesz, a nie kozaczysz w necie jakimiś wulgarnym słownictwem i dowartościowujesz się obrażaniem innch.

Aha, czyli jak coś jest trudno dostępne, to już można to spokojnie ukraść i jest "wporzo"? Zajebiste podejście, gratuluję.

Ja tam planuje dzisiaj wieczorkiem sobie obejrzeć online, i nie, nie widzę w tym niczego złego, kiedyś było przegrywanie kaset, teraz jest net - nic się nie zmieniło, i nikt z tym niczego nie robi, bo wiadomo że jak ktoś ma czas / chęci / zbędne fundusze / lubi kino to i tak sobie pójdzie na ten film, czy oglądał, czy nie - a jeśli nie ma, to tak czy siak by nie poszedł. Wypad do kina nie musi być kupnem kota w worku, przynajmniej ja tak uważam.

Artemisek
Ale ja nie kozacze wulgarnym słownictwem. Ja przemówiłem językiem tych ludzi (o których piszę). Oni nie rozumieją gdy napiszę się normalnie. Dodatkowo mogę przyznać, że jestem osobą wybuchową i po prostu kilka tematów pod rząd z pytaniem gdzie można ściągnąć film jednak mnie irytuje. Zamiast tematów odnośnie filmu mamy tylko np. kilka pod rząd zablokowanych postów. Google też nie gryzie. Jak ktoś znalazł stronę filmwebu (a z komputerem nie jest zapoznany zbytnio) to nie wiem jak by mógł nie znaleźć strony z napisami czy nielegalnymi filmami do ściągnięcia. To jest albo głupota albo lenistwo. A najprawdopodobniej jedno i drugie.

A argument o dzieciach mnie rozwalił. Nie wiem co dziecko poniżej 10 roku życia powinno robić na stronie "Black Swan". To by było lekko przegięte bo to nie jest "Harry Potter" czy inny "Madagaskar". A jak już wejdzie na filmweb to zapewniam Cię, że film o baletnicy interesować takiego osobnika nie będzie. A jakby już się jakieś dziecko na tym forum pojawiło to o wiele większą krzywdę robisz mu Ty, wielki obrońco kultury swoim ostatnim postem odnośnie tego, że ściąganie filmów nie jest złe. Po co psuć takiego młodego obywatela od początku jego przygody z Internetem? Ja nie wiem..

Tak pytam z ciekawości, jak obecnie wygląda u nas w kraju odpowiedzialność prawna za ściąganie filmów, nie było mnie ponad rok w kraju, czy coś się w tej materii zmieniło, mianowicie chodzi mi:
- czy ściąganie bez udostępniania jest dalej legalne?
- czy legalne jest oglądanie filmów online?
- czy można ściągać ze stron zarejestrowanych w rajach internetowych?
Dodatkowo, po ilu latach wygasają prawa autorskie go filmów, w USA wiele obrazów z lat 20-tych - 30-tych jest w domenie publicznej, czy u nas jest tak samo?

Utwór jest w domenie publicznej 70 lat po śmierci autora.
Ściąganie bez udostępniania jest legalne (ergo, torrenty nie są, chyba, że mamy upload limit na 0)

Artemisek - rozumiem, że możesz szczerze powiedzieć, iż gdybyś to Ty był producentem filmu, który ma kiepskie wyniki popularności, a na torrentach rozgrzewa łącza do białości, to dalej nie widział byś w tym nic złego? A na argument "kiedyś się kradło, to i dzisiaj się kradnie" nawet nie odpowiadam. Moja wyobraźnia nie ogarnia takiego spektrum ignorancji.

Dzieła sztuki są własnością ogólnoludzką - więc nie róbmy sobie wody z mózgu i nie mówmy o "kradzieży":) Są doprawdy lepsze sprawy, żeby wkładać w nie uwagę i satysfakcjonować swe poczucie uczciwości.

Są własnością tego, kto ma do nich prawa majątkowe.

Prosze bardzo oglądać w TVP dobre filmy! O godzinie 00:05 lub 2:00 albo 3:45. A potem juz kafke i SZYBKO DO ROBOTY BO JUŻ RANO!!!! :D