PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=526137}

Czarny łabędź

Black Swan
2010
7,7 375 tys. ocen
7,7 10 1 375448
7,4 68 krytyków
Czarny łabędź
powrót do forum filmu Czarny łabędź

Tak czytam sobie komentarze gdzie większość się kłóci na temat fabuły, przedstawienia
głównej bohaterki, czy całej psychologicznej otoczki wokół której kręci się oś fabuły.
Mowa tu oczywiście o psychicznym rozdarciu głównej bohaterki pomiędzy białym, a
czarnym łabędziem.
Zastanawia mnie jednak fakt ilu z Was zadało sobie pytanie jakie powinny być zalety
dobrego filmu.

1. Powinien zainteresować - fabuła i jej przedstawienie powinno przykuć Cię na tyle ile
potrzeba - ile trwa film.
2. Powinien zaszokować - jak dla mnie Czarny Łabędź szokuje.
3. Powinien zostawić po sobie otwartą furtkę - chodzi o to by nie był dosłowny - filmy
dosłownie opowiedziane są nudne - nie skłaniają do myślenia.
4. Powinien zaskoczyć - zwroty akcji i inne obroty fabuły
5. Napięcie powinno wzrastać wprost proporcjonalnie do czasu oglądania - czyli im dalej
tym napięcie bardziej rośnie.


Według mojej opinii ten film posiada wszystkie wymienione wyżej cechy. Długo się
zbierałem by obejrzeć ten film i dziś się w końcu zebrałem.
O ile nie jestem pasjonatem takiego kina, a balet działa na mnie usypiająco tak ten film
jest sztuką.
Baletu jako tło jest nawet sporo, ale pokazany jest tak, że nie nudzi jakoś przesadnie, nie
irytuje, a jednocześnie pokazany jest jako sztuka - reżyser starał się pokazać wszystko co
najlepsze w balecie i według mnie mu się to udało.
Pokazał całe piękno baletu nie usypiając widza - w tym przypadku mnie - sprawiając, że
obejrzałem cały film z zapartym tchem momentami.

Dawien temu pewien reżyser powiedział, że dobry film powinien zacząć się trzęsieniem
ziemi, a dalej napięcie powinno już tylko rosnąć.
Czarny Łabędź może nie zaczyna się trzęsieniem ziemi ale ma klimat, który gęstnieje
coraz bardziej z każdą minutą i osiąga swoje apogeum w końcówce filmu.

Jak dla mnie w pełni zasłużone 8.