osobiście doceniam głeboki morał płynący z tego filmu, ale musze przyznać, że nie
oglądałam go z wielką przyjemnością. Męczyłąm się, próbowałam się dostatecznie skupić,
a w efekcie zerkałam na zegarek..... nie twierdze, ze nie podobał mi się. nie. Był całkiem
interesujący i z całą pewnością niesamowicie zrealizowany, jednak to co co chwilę budziło
we mnie odraze to krew. paznokcie natalie, i ta jej namiętność do pozbywania się( w
sposób dość ohydny) śladów po skaleczneiach. Ogólnie rzecz biorąc film dla osób
dojrzałych, które potrafią dostrzec prawdziwą fantazję reżysera.
Zgadzam się piękna, wzruszająca i głęboga historia i właściwie nie wiem czemu, ale nie poruszył mnie tak mocno jak oczekiwałem po tych wszystkich nagrodach i recenzjach. Gdy pierwszy raz oglądałem "Piękny umysł" nie mogłem się oderwać, a po skończonym seansie potrzebowałem chwili na ochłonieńcie, tu tego nie było. Po za tym też uważam że niektóre sceny trochę przesadzone.
Zgadzam się. Film jest przeznaczony dla osób dojrzałych, które będą mogły wynieść z tego filmu nieco więcej niż tylko stwierdzenie "to było dziwne". Być może i tak jest, ale należałoby się zastanowić nad przesłaniem, pomysłem i światem od kulis. W końcu świat baletnic, to świat pełen wyrzeczeń, ciężkiej pracy, często takiego cierpienia i załamania jakie przeżywała Nina, aby tylko być najlepszą. Porusza.
Odnioslam identyczne wrazenie. @malami123, to wlasnie dziwne, ze podczas film wciaz zastanawialam sie nad presja kladziona na baletnice i innych ww. przez ciebie, ale nie ogladalam tego filmu z przyjemnoscia. Lubie dziwne filmy, po furrorze jaka zrobil bylam pewna, ze stanie sie moim ulubionych, ale.. Niektore momenty mnie szczerze przerazaly, nie potrafilam tez moze zrozumiec "sensu" jej obsesji(o ile takowy istnieje). Aczkolwiek gra Natalie uwazam, byla godna Oskara.