a o co dokładnie chodziło z tym kijem, który Nina wzięła z komórki ?
chyba nie załapałam tego. jak go niosła to miałam dwa pomysły - sekszabawka albo chciała zdzielić matkę, a w końcu zablokowała tym drzwi ?
Myślę że myślisz dokładnie tak jak reżyser chciał byśmy pomyśleli:) Wzięła go w celu zabawienia się z sobą - w końcu schowała go pod łóżkiem a nie gdzie indziej. Takie mrugnięcie okiem Aronofskiego w stronę widza. Natomiast pokazywanie jak Portman zabawia się takim kijakiem zepsułoby estetykę którą wykreował reżyser i dzięki bogu uniknięto tego.
ona wzięła ten kij tylko po to,żeby zablokowac drzwi;) -nie miała zamka,żeby ją zamknąc matka zabierała klamkę;)
Boże ludzie...:D Wzięła go tylko po to, żeby zabarykadować drzwi przed wścibską matką, która wciąż bez uprzedzenia potrafiła wchodzić do jej pokoju. Po prostu w trakcie masturbacji natknęła się na matkę w swoim pokoju. Tak! Zawstydziła się na maksa.
Po pierwszym razie masturbacji, nabrała ochoty na dalsze zabawy z samą z sobą, ale nie chciała przez przypadek zostać złapana na gorącym uczynku przez mamę jak miało to miejsce za pierwszym razem. Dlatego też wzięła ten kij do blokady drzwi, gdy zechcę pobawić się z sobą znowu.
Zabawienie się taką wielką belką? Ludzie O_O Od samego początku służyła ona tylko i wyłącznie do blokowania drzwi... Chociaż również na wejściu miałam wizje, jak za jej pomocą okłada matkę ;3