Dużo osób twierdzi, że była ona niepotrzebna i wymuszona, że miała tylko przyciągnąć i niczego więcej nie przekazywała. Osobiscie dla mnie była kluczowym momentem przemiany Niny. Zwróćcie uwagę, że bohaterka po jakimś czasie zamienia się w samą siebie. Interpretuję to tak, że Nina wreszcie złączyła się z Czarnym Łabędziem, który uzyskał nad nią pełną kontrolę i odebrał jej wszystko co należało do Białego Łabędzia, czyli czystość, niewinność, strach, posłuszeństwo i wszystkie cechy „małej dziewczynki”, która była wymuszana przez matkę.