i muszę powiedzieć, że jest to bardzo porządne kino. Większość scen bardzo "klimatycznych" i wciągających bardzo dobrze oddających tamte czasy. Duży plus, że w rolach głównych nie wystąpiły jakieś gwiazdy tylko aktorzy mniej znani (nie licząc Pszoniaka i Fronczewskiego w drugoplanowych rolach), przez co łatwiej się z nimi było identyfikować. No cóż Janek Wiśniewski padł.
Po przedpremierowym pokazie. Film genialny. Najlepszy polski film od ładnych paru lat. Jak widać można. Pomijając całą dyskusję na "temat", role partyjniaków rewelacyjne, szkoda że Fronczewski tylko tyle. Dbałość o szczegóły i wspomniany klimat na duży plus. Nie boję się dać najwyższej oceny: 10/10
mi się też bardzo podobał, dobre połączenie kadrów archiwalnych z filmem, nie czuć było dłużyzn jak w wielu polskich produkcjach, 8/10
Film obejrzałem z jednego powodu. Występują w nim SKOTy :P a tak poza tym to zauważyłem jeden błąd w filmie. W momencie, gdy T-55 rozjeżdża samochód , to po jego prawej stronie widnieje trójkąt na pomarańczowym tle. Znak ten wprowadzono w 2005r.
Tak jak wcześniej wspominałem, oglądnąłem bo występuje moja fura, ale muszę powiedzieć, że film trzyma klimat tamtych wydarzeń. Polecam choćby z tego względu.
bylem dzisiaj w Gdyni na przedpremierowym pokazie i musze przyznac ze film sie udał. daje 10/10. dobrze ze nie zrobili z tego typowego filmu akcji bo wyszedl by bubel.
predator a co do twojej wypowiedzi to masz racje ze film ma bledy, ale to nieistotne. liczy sie to co przedstawial