Jedna z najciekawszych książek, jakie przeczytałam. Pod jej wpływem zaczęłam interesować się rdzenną ludnością Ameryki, więc mam ogromne oczekiwania wobec filmu. Jednocześnie boję się, że nawet Martin nie jest w stanie ogarnąć tak skomplikowanego tematu. Tak, czy inaczej czekam na ten film z wielką ekscytacją.
Z polecenia tutaj na forum przeczytałam i nie zawiodłam się. Przeczytałam jednym tchem. Nie wiem, jak polskie tłumaczenie, ale po angielsku bardzo dobrze i szybko się czyta.
Na pewno będzie to w filmie pokazane z innej strony - książka to dokument, tutaj mamy film fabularny, gdzie punkt ciężkości będzie przeniesiony na Molly i jej rodzinę z Toma White'a w książce.
Pewnie masz rację, ale myślę, że jednak w filmie akcja będzie toczyć się wokół dramatycznej sytuacjii rdzennych Amerykanów w tamtych czasach. Cieszę się, że lektura Ci się podobała.
Ja jednak po obejrzeniu zwiastunów mam pewno obawy, że to jednak pójdzie w stronę akcyjno-gangsterską.
I niestety nie do końca udało się przełożenie dokumentu na film fabularny. Dlatego ode mnie 8/10, a nie 10/10. Niemniej jednak film podobał mi się i nie czułam, że spędziłam na nim 3,5 h, raczej miałam wrażenie, że 2,5 h, a gdyby nie dwóch typów w wieku studenckim obok mnie, którzy przez cały seans żłopali piwo z kolejnych puszek, to oglądałoby się całkiem dobrze.