Niby prosty chłop, łatwy w manipulacji oraz kochający wuja tak samo jak żonę dzieci(I pieniądze?) A pomagał w morderstwach rodziny swojej siostry, nie zdając sobie sprawy z tego, że może tez przyjść kolej na nią? Dodawał jej trucizne do insuliny nie zdając sobię sprawy z tego, że to trucizna(Sam sobie dolał ją do drinku myśląc, że to uspokajacz) A nie przyznał się jej do tego pod koniec filmu. Dlaczego? Postać dla mnie niejednoznaczna i sprzeczna sama ze sobą. Nie umiem zrozumieć tej postaci.