Czas zabijania
A Time to Kill
1996
w każdym filmie tego typu po prostu łapię się za głowę. Sąd, nastawiony na spektakl i grę miedzy prokuratorem a adwokatem nie mający niczego w związku ze sprawiedliwością. aż przykro się na to patrzy.
O co chodzi z gościem siedzącym na sali sądowej wykonującym portrety przesłuchiwanych
podczas procesu?
wiem, że na szczęście mogę tylko gdybać, ale wydaje mi się, że nic by mnie przed takim ruchem
nie powstrzymało. nie mówię, że byłbym wtedy niewinny, ale nie żałowałbym swojego czynu.
Apeluję do wszystkich, którzy uważaja, że film ten jest typowo hollywodzkim wyciskaczem łez, gdzie wątki są wyolbrzymione i robione na pokaz, aby pamiętali przede wszystkim o tym, że film ten powstał na podstawie ksiązki, a nie jest wymyslem scenarzysty.
Ewentualne pretensje możecie mieć do autora, który według was...
kim właściwie/ jaką rolę spełniał Myszka Miki, tego nie zrozumiałam, czy on był po dobrej, czy złej stronie?
Najpierw przeczytałam książkę no i muszę powiedzieć, że książka zdecydowanie bardziej mnie wciągnęła w akcję niż film.
W życiu spotykamy się nie raz z sytuacją, kiedy musimy bronić swoje ideały, no i często napotykamy na opór społeczeństwa, tym gorzej dla nas, gdy jesteśmy w mniejszości, a jeszcze gorzej, gdy jesteśmy sami. Czasami zastanawiam się, czy milczeć czy głośno mówić o swoich przekonaniach, choć w takich tarapatach jak...
Film moim zdaniem bardzo udany i traktujący o poważnych problemach.Widz staje przed dylematem moralnym.Bardzo ryzykowny temat.Ten film bardzo przypomina mi klasyk z Gregorym Peck'iem "Zbić drozda"zrówno kontrukcja filmu jak i sama tematyka.Nie będę tu osądzał który jest lepszy,oba zasługują na uznanie.
Film co najwyżej średni, z wieloma aspektami budzącymi wątpliwość:
- gość został uniewinniony, mimo iż zabił dwie osoby z premedytacją i sam to przyznał, tak jakby nie było żadnej kary między śmiercią a wolnością
- przyczyniła się do tego głównie mowa końcowa, która może i była poruszająca, ale w rzeczywistości nigdy...
Teraz mam mieszane uczucia, bo oczywiście już w 1996...
"EXCEPT the victims were actually White:
Julie Scott, 16 years old, and Marcie Scott, were both raped, brutally beaten, and nearly murdered by Willie Harris, a 21-year-old black man."
"Inspiration
Grisham has described the book as "very autobiographical"...
Abstrahując od sytuacji przedstawionej w filmie, gdzie scenarzyści zadbali żeby nikt nie miał wątpliwości, że oskarżony miał prawo zrobić to co zrobił, to jak to jest możliwe że prawo dopuszcza sytuacje gdzie od widzimisie kilkunastu głupkòw zależy to czy człowiek zostanie uznany za niewinnego czy skazany na śmierć?...
więcej
aż musiałam sprawdzić obsadę, bo nie mogłam uwierzyć, że dali jej pół sekundową rolę. Ogólnie plejada gwiazd została zaangażowana w filmie.
GENIALNE KINO.
PRZENIKA DRESZCZEMI EMOCJAMI I HISTORI DZIECKA , SKRZYWDZONEGO . A ZARAZEM POKAZUJE FILM CHWILAMI INNĄ OPOWIEŚĆ KTÓRA WNIKNEŁA MIEDZY CZASIE . KINO OBEJRZANE PONOWNIE . OBA WĄTKI FILMU PRZENIKAJĄSIE I DAJĄ CAŁY OBRAZ DRAMATU I TRAGEDI Z KRYMINAŁEM .
Czas zabijania z 1996,dawno nie widzialam tak życiowego, przemyślanego pod względem scenografii, scen i przede wszystkim aktualnego filmu,jest 2021 rok a te rzeczy nadal są problemem mimo że wtedy działał klux klan, aż przerażające. Rola Matthew świetna! Nie bardzo pasował mi jedynie wątek z Sandrą Bullock. Z resztą...
więcej