Ale mino tego całego przerysowania, przesadniej gry aktorów, oglądałam go już dwa razy.:) I spokojnie daję mu 8/10
Tutaj sobie gadają, bo to przygłupy, upodobały sobie wywalanie swojego życia prywatnego na publicznym forum, cholera wie po co.
@Hellsing6661: Niestety na 8 xP
A co do Karoliny... Jak to dziecko mnie osłabia. Auetntycznie nie wiem, co mam napisać, do niej przecież nic nie dociera.
Więc napiszę tak: PRZEPROSIĆ MASZ PECCATUM, A NIE MNIE. CZY TY ROZUMIEĆ PO POLSKI? ("jeśli rozumiesz, co do Ciebie mówię, daj mi znać środkową ręką ku górze" xD)
Ech... niektórzy to są naprawdę uwstecznieni...
@ Whatever: Łee.. Ja mam na 9... znowu muszę drałować na piechotę :/
A ty droga Karolinko, nie pojmujesz chyba, że my właśnie naśladujemy ciebie... Skoro uważasz to za głupie, to po co w ogóle to robisz? Poza tym, zaczynam wierzyć, że polski jest faktycznie jednym z najtrudniejszych języków... (A co do korepetycji, to ja chętnie)
Ani wAS, ani żadnej zasranej poccatum(czy jak jej tam) NIE PRZEPROSZĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
WIEC MOŻECIE SE TYLKO POGADAĆ (BLA BLA BLE BLE BLE)
LOL - jaka ty jesteś śmieszna! Czy nie myślałaś o pracy w cyrku? Tam przyjmują takie śmieszne persony i im jeszcze płacą za pajacowanie przed widownią. :)
Hmm... Tak sobie czytałem całą naszą kłótnię od początku... I nie zgadza mi się jedno działanie... Brakuje tu jeszcze naszego alter-ego Karolek - Marcinka... Ktoś go widział? (wywołuję wilka z lasu :D)
Czyli Ciebie? Nie, dzięki ;)
Nas też nie obchodzi, co robice, więc zostawcie swoje prywatne sprawy i nie wywlekajcie ich tutaj...
Ach, te wykrzykniki :) Zaczyna mi się to podobać xP (rodzi się we mnie fetysz xD)
"o kurwa patrz madleen na godziny naszych komentarzy. Uważaj bo jeszcze ktoś powie ze my to jedno konto. Kurwa co wY macie w baniach?!!?"
1. Nie klnij do jak do mnie mówisz!
2. Ty myślisz w ogóle? Dałyśmy komentarz dokładnie o tej samej minucie... to jak możemy być jednym kontem? Ty coś na odwrót wszystko bierzesz?
Mam nadzieje, że wiesz o co chodzi, bo nie będę Ci tłumaczyć jak małemu dziecku...
"1. Nie klnij do jak do mnie mówisz! "- moje wyrazy zmieniły kolejność :/ No cóż whatever nie mam zamiaru się tu uczuć tej nowomowy, jak Ty to nazwałaś... Jeszcze mam trochę rozumu na szczęście :)
Taaak? Ty masz jeszcze trochę rozumu? wOw! Jestem pod wrażeniem!
I wiesz co napisałam tak bo ty się czepiasz godzin dodawanych komentarzy a ja nie dociekam a ze akurat trafiło się tak no to napisałam podobnie jak ty wcześniej!! I wiesz ze jak ja nie dociekam godzin wiec nie obchodzi mnie to ze one są dodane w tym samym czasie!! I to było napisane coś na podobę ironii wiec wiesz... Jednak myślę ze w tej chwili straciłaś ta resztkę "rozumu".
PS. I będę klęła do kogo mi się będzie podobało i jak powiesz żebym nie klęła to nic nie zmienisz bo ty mi wiesz co możesz GÓWNO o!!!!!!!!!!!!.
Oczywiście, że jesteś pod wrażeniem, bo skoro codziennie stykasz się ze swoimi brakami... Poza tym, po co strzępisz język pisaniem tego samego po kilka razy? Ponadto twoja "ironia" jest subtelna do tego stopnia, że nie da się jej często wyczuć - możesz znowu pisać coś w stylu "---> ironia (jakby ktoś nie wiedział)".
Co do PS: Klnij, na co czekasz? Pokazujesz tylko jak bardzo my mamy rację, i jak bardzo ty sobie z tym nie radzisz. Tak nawiasem mówiąc, nie myśl, że nikt nie sprawdza, co się dzieje w tym temacie - znalazłem tu ślady działalności moderatorów. :P
"znalazłem tu ślady działalności moderatorów. :P "-ja też, są to m.in. zablokowane komentarze naszej cudownej Karoliny, która klnie jak szewc, nie wiadomo po co... Sorry, ale to ty się o te godziny czepiałaś. Skąd mam wiedzieć, kiedy tu mówisz z ironia, jak ty sama nie wiesz co to jest...
I powiedz, Karolino, jakim sposobem my mamy traktować Cię, jak 20-latkę? No jakim? A może ty jesteś takim "Ciekawym przypadkiem Karolinki"? Z wiekiem młodniejesz? Choć w Twoim przypadku jest to raczej uwstecznianie, jak już zresztą wcześniej wspomniałam...
Ja Cię bardzo przepraszam, ale Calineczka to bardzo piękna baśń... Ale masz rację, co do wielkości mózgu, smutna prawda...
Wiem co to ironia ale okej tępy helsingu (czy jak ci tam) będę specjalnie dla ciebie pisała kiedy napisze coś ironicznie. Masz to u mnie jak w banku!!
A pozostałe posty pozostawię już bez komentarza!!
Być może znasz definicję ironii, ale wątpię w to, czy umiesz ją wykorzystać w praktyce.
Ach, wiesz, że jesteś jedną z najzabawniejszych osób na świecie? :)
I nie krzycz, uszy mnie bolą :P
A właśnie się mylisz nie umiem definicji ironii, ale wiem jak i gdzie ja stosowac i to jest wazniejsze od glupiej definicji. No nie powiem zebym jej nie czytala jak bylam w podstawowce owszem czytalam i nawet umialam, ale teraz mi jest nie potrzebna!!!!!!!! I ja nie krzycze tylko stawiam wykrzykniki. A to takie znaczki jak po nizej
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeden za to znaczek taki wygląda tak
!
Czy Ty w ogóle wiesz, jakie Ty pierdolisz farmazony?
Wątpie, że uczyłaś się definicji ironii w PODSTAWÓWCE.
Wykrzyknik - wyKRZYKnik... Dó jół anderstend? Te "znaczki" oznaczają, że krzyczysz, wyrażasz się dość emocjonalnie :P
Zgadzam się z Tobą natomiast w jednej kwestii, a mianowicie ja również uważam, że ważniejsze jest, kiedy człowiek wie, jak stosować ironię. Definicja z regóły jest mało ważna (kicz jest tu wyjątkiem :>)
"Wiem co to ironia ale okej tępy helsingu (czy jak ci tam)" - Przykro mi, ale jeżeli już mówimy o tym, kto jest tępy, to ty jesteś numerem 1 w tej kategorii, droga Karolino (czy jak ci tam).
"Być może znasz definicję ironii" - Wątpię.
"ale wiem jak i gdzie ja stosowac" - No to mów, gdzie używamy ironii, jestem bardzo ciekawy.
"Jeden za to znaczek taki wygląda tak " - Dziecko, ty popracuj nad gramatyką.
Ona musi popracować nad swoim stanem psychicznym, a nie nad gramatyką...
A czy zna definicję ironii... No cóż, jestem optymistką :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wykrzyknik_(cz%C4%99%C5%9B%C4%87_mowy)
Do Karoliny... Widzisz to?
1. W rozumieniu potocznym ironię utożsamia się z zawoalowaną kpiną, złośliwością, wyśmiewaniem, dystansem.
2. Wykrzyknik – nieodmienna część mowy wyrażająca m.in. silne stany emocjonalne, uczucia...
Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać :)
Swoją drogą, bycie nauczycielem jest nawet trudne, ale powoli muszę się do tego przyzwyczajać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
.............. ,,,,,,,,,,,,,,,,,, itd. jakie to fajne znaczki :)
Madleen, naprawdę jest mi cię żal.
Uważasz się za mądrzejszą od nas a jakbys byla to bys juz dawno dawno odpuscila... twoje wypociny w strone Karoliny nic nie dają...;/
O ludzie.....;//
Ona ma ci udowadniać że wie jak się stosuję ironie? Ludzie..., a z resztą, co waS to obchodzi, czy ona zna jej definicje?
W ogole na waS to juz slow na prawde brakuje...;/
Widze madllen ze bierzesz przyklad z naszej drogiej watever i tego..., noo..., tamtego.... cos tam na 'h' nie pamietam, a nie chce mi sie otwierac drugiego okna...;/
PSo: Jak zajrzalas na wiki, to chyba oznacza, ze sama nie wiedzialas do konca co te wyrazy oznaczaja, dlatego tam sprawdzilas... 'haha'
I vice versa...
Tak, ma to udowadniać, bo twierdzi, że ironię stosuję. Tylko, że my (ludzie ęteligętni) jej nie widzimy :P
Chociaż z drugiej strony... wszystkie jej wypowiedzi to jedna wielka kpina :>
Niebieska i różowa „Jak zajrzalas na wiki, to chyba oznacza, ze sama nie wiedzialas do konca co te wyrazy oznaczaja, dlatego tam sprawdzilas... 'haha'„
Właśnie widzę jak tą ironie rozumiesz Ty.
"a nie chce mi sie otwierac drugiego okna...;/ " - Fakt, to za trudne zadanie dla ciebie i twojego umysłu.
Kurwa,.. zamknij się tYY gównojadzie jebany...;/
Gównojad-dobre, od dziś waS tak nazywam. Podoba się..?
Mądrzejszej odpowiedzi nie miałaś? Nie, oczywiście, że nie miałaś, stać Cię tylko na wyzwiska. Rozśmieszasz mnie wypowiedziami w stylu "gównojady,..haha dobre!"
Powiedz mi, co jest w tym dobrego? To, że w swej wypowiedzi powołałaś się na jakże finezyjny wyraz "kupa"?
Przykro mi dziecino, ale sama sobie kopiesz grób. Powiem raz jeszcze: to nas nie rusza. I wiesz, czasami lepiej jest się po prostu zamknąć. Tylko po to, żeby się najzwyczajniej w świecie nie błaźnić.
a ty myslisz ze nas ruszaja twoje pouczenia?
jakby tak bylo, to dawno bysmy sie pozamykaly.....ale mamy was w 'D' więc ty tez sie juz nie wysilaj......;/
"Kurwa" - Kochana, wyłącz ten komputer, podejdź do rodziców i powiedz, że powinni cię lepiej wychować.
"zamknij się" - Nie trzeba, siedzę w zamkniętym pokoju.
"tYY" - Język ojczysty powinnaś znać, pisząc takie kretynizmy udowadniasz tylko, że jesteś ograniczona.
"gównojadzie jebany...;/ " - To, że ty lubisz jeść odchody nie znaczy, że ja również.
"Gównojad-dobre" - nie, debilne jak ty.
"od dziś waS" - Naucz się pisać.
"Podoba się..? " - Że właśnie zrobiłaś z siebie kretynkę? Tak, bardzo.
Markus jesteś boski. Ale o tym dowiedziałam się gdzie indziej :P Uwaga teraz będą domysły, skąd ja Cię znam :)
"-Kupą mości panowie, kupą!
-Kupy nikt nie ruszy!(no może poza jagodowo-malinową dziewczynką)"
(dla niektórych znane)
Markus, masz moje uznanie :D Domysłów nie będzie, bo ci bardziej inteligentni wymyślą, że Polska ma ograniczoną przestrzeń, a Gadu-gadu ma duże możliwości ;)
@Bunt-piank (czy jak ci tam...[takie przekręcanie jest śmieszne :D]):
Nie wiem dziecko, czy zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji. Gdybym spotkał kogoś tak wulgarnego i opornego na naukę, to strzeliłbym mu w ryja... (dla takiego świniaczka nie powinien być to zbytni dyshonor, prawda?) Poza tym wypraszam sobie pisanie o mnie w formie bezosobowej lub bezpłciowej - jestem 100% samcem, i nie interesuje mnie opinia istotki, która nosi kolory charakterystyczne dla niemowląt obu płci...
Poza tym, skoro mi się chce mieć otwarte drugie okno, to czym my się różnimy poza tym? Aha... Mózg...
@All:
Najbardziej bawi mnie akcentowanie drugiej litery w wyrazie tY - brzmi to komicznie, prawie tak bardzo jak wydawanie z siebie wykrzyknika(interpunkcyjnego) jako zdania :P I wiecie co? Doczekałem się wreszcie przekręcenia mojego nicka w sposób chamski i idiotyczny. (tu powinny być brawa ;) )
Złamię tradycję, nie pozdrowię nikogo :P
PS
A i jeszcze jedno:
. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111 (jedynki są celowe)
Ojoj.., hellsing jakiesz to było...... Hmm......
Jak dla mnie bezwartościowe... normalnie zapamiętam twojE sowa napisane do mnie... Cholera!
Nie bój się, my nie jesteśmy [bynajmniej ja] takie ja wY, nie będziemy dochodzić skąd się znacie, kim jesteście i czy w ogóle się znacie.
Pisząc to madleen: """""""Uwaga teraz będą domysły, skąd ja Cię znam""""""""
napisałaś tak jakby o sobie, bo to wy ciągle dochodzicie, czy my nie jesteśmy jedna osoba, czy Karoliny się znają...itp. ;/
A co do ciebie Markus [czy jak cI tam] to brak slow! skąd ty takie coś wytrzasnąłeś? Sam wymyśliłeś? kurczę....! Dla twojej wiadomości, nie mam już rodziców, więc nie mam do kogo pójść i tak powiedzieć, ale uwierz mi, jestem wychowana bardzo dobrze, wychowywali mnie póki żyli, ja w realu nie jestem taka jak tu na tym forum, i nawet do takich ja tY zwracam się inaczej. Tu jestem taka ponieważ...., no nie wiem... może dlatego, że jestem tu anonimowa, i nikt mnie nie zna....
To się postaraj, byśmy Cie poznali od tej dobrej strony. Wszyscy jesteśmy tu anonimowi, ale np. ja zachowuję się tak na co dzień. Jestem dziewczyną wojownicza, porywczą, żywiołową, kocham sport... A jak brakuje mi siatkówki, to tutaj odreagowuję. Nie no żartuję :D
Haha! Anonimowa? To ci dopiero... Nikt nie jest tu anonimowy, ale nie będę rzucał pereł przed wieprze, a właściwie niebiesko-różowe świnie... (hm, świnie są stosunkowo mądre i czyste... Nie, nie to złe zwierzę, lepiej ci będzie jako stonoga) więc korekta: niebiesko-różowa stonoga.
Tak więc, droga pastelowa stonogo, twojej zatwardziałości i idiotyzmu. Twoi pobratymce są dalece bardziej rozwinięci intelektualnie niż ty... Ja się produkuję, a ty rzucasz takim kałem... (żeby nie było - to czyste marnotrawstwo dla ciebie, kolejna porcja obiadu...)
hellsing6661, chyba trochę przesadziłeś :/ Dla rozluźnienie zapraszam na mojego bloga na plebiscyt (miłośników Bolly oczywiście, inni nie będą wiedzieć...)
Na ja myślę.. Czasem mam odpały....najczęściej właśnie wtym temacie piszę głupoty, i nigdzie więcej...;/ Już idę na Twojego bloga Madleen.
A Markus to geniusz, sialalalala xD
A ja podejrzewam, że masz odpały w towarzystwie ludzi mądrzejszych od siebie :P
Wiesz, chciałabym, żeby Cię ruszyły nasze pouczenia, bo mągą Ci one pomóc... To już nie moja wina, że nie dostrzegasz różnicy pomiędzy pouczeniami a wulgaryzmami... "bo glupia jestes" - że tak pozwolę sobie zacytować Twoją idolkę Karolinkę...
"napisałaś tak jakby o sobie, bo to wy ciągle dochodzicie, czy my nie jesteśmy jedna osoba, czy Karoliny się znają...itp. ;/ " - A czemu sądzisz, że to zdanie o tobie bądź Karolinach? A tak na marginesie: zamiast "bo", powinno być "a".
"A co do ciebie Markus [czy jak cI tam]" - Zmień płytę, ta jest już nudna.
"to brak slow!" - Ale i tak się nieźle rozpisałaś.
"skąd ty takie coś wytrzasnąłeś?" - Co masz na myśli, mówiąc coś.
"kurczę....!" - Hodujesz drób?
"Dla twojej wiadomości, nie mam już rodziców, więc nie mam do kogo pójść i tak powiedzieć" - Przykro mi i współczuję.
"jestem wychowana bardzo dobrze" - To dlaczego nie udowadniasz tego czynami?
"ja w realu nie jestem taka jak tu na tym forum, i nawet do takich ja tY zwracam się inaczej." - Dobrze wychowany człowiek wszędzie się dobrze zachowuje. No i nie mówi do ludzi: "gównojad", lub per "tY".
"Czasem mam odpały...." - Czasem?
"A Markus to geniusz, sialalalala xD " - Dziękować.
Mała literówka, w zdaniu...
"Co masz na myśli, mówiąc coś. "
... oczywiście zamiast kropki jest znak zapytania.
hej;/
Mi się podoba ten GÓWNOJAD mogę tak ich z Tobą nazywać? hehehehehehe
A tak- gównojad podoba mi się dlatego, ze jest w nim słowo kupa, którą można nazywać wAS hehehe. Bo wY to jeden wielki Gnój.!