Chyba nie zrozumiałaś o co chodzi w tym filmie... to KU*WA nie jest film akcji, ja pier...

takie filmy nie maja sensu

Pozwól, że spytam ile masz lat? Bo jeśli jesteś z 1993r (wnioskuję po nicku) to może Ci się ten film nie podobać.. co prawda ja jestem tylko rok starsza od Ciebie (o ile jesteś z '93), ale mi się film bardzo podobał. Oglądałam go jeszcze na malutkim telewizorku w kuchni - pamiętam jak dziś :D Mama mi nie pozwoliła, ale po kryjomu obejrzałam..
O gustach się nie dyskutuje, ale w tym przypadku nie masz racji. Ten film MA sens. Skłania (przynajmniej mnie) do refleksji, nie to co teraźniejsze marne (nie wszystkie-żeby nie było) filmy.

Film taki jak Cześć Tereska jest potrzebny by część naiwnej młodzieży zrozumiała jak zgubny wpływ ma źle dobrane towarzystwo przyjaciół. Ja pamiętam ,że ten film oglądałam w gimnazjum na godzinie wychowawczej ponad 10 lat temu dzisiaj obejrzałam ponownie i to powinna być lektura obowiązkowa tak samo jak My Dzieci z Dworca Zoo.Oj mają ogromną ilość sensu tylko trzeba umieć go dojrzeć.

A ja pytam dlaczego za wartościowe i refleksyjne filmy teraz uważa się głowne te które opisują jakąś patologię? Eddie, Cześć Tereska, dzieci z dworca zoo, krótko mówiąc bohaterami filmów jest sama patologia. Bo rozumiem, że film o kimś kto sobie radzi nie jest w modzie? Teraz lepiej być lewakiem który trzęsącą się kamerą bez muzyki (bo tak jest "surowiej") przyłącza się do modnego ostatnio biadolenia nad stanem społeczeństwa?

Ponieważ wartościowe nie jest tylko to co idealne, nieskalane, prawe i słodziutkie. Ponieważ nie działa schemat lewak-nieudacznik, prawak-czlowiek sukcesu ;) Ponieważ patologia zdarza się również w prawych, cudownych, patriotycznych rodzinach i droga do niej potrafi być nadzwyczaj szybka. Niektórzy ludzie mają potrzebę refleksji nad tym, nawet współczucia. Ty widocznie nie.

nie możecie się tak spinać 'ty gówniarzu nie rozumiesz filmu' bo to strasznie dziecinne z waszej strony. z drugim zdaniem się zgodzę, oraz z tym że dziewczyna gra słabo, ale to dlatego że nie jest aktorką. rzeczywiście film raczej nie zmieni 40 mln polaków, ale trzeba przyznać że zamysł jest dobry, a rzeczywistość wspaniale ukazana. dzieło samo w sobie jako film - dobre, dlatego nie zgadzam się z tym że to strata czasu.

Ja oglądałam to na j. Polskim w tym roku i uważam, że film jak najbardziej ma przesłanie, a taka ciekawostka- (z tego co wiem) aktorka która grała Tereskę i część innych dzieciaków, były wzięte z poprawczaka. "Tereska" miała szanse na dalszą karierę, ale wybrała prochy...

A to nie było tak, że ona i ta jej przyjaciółka były autentycznymi postaciami? W sensie, że "grały same siebie".
Widziałam jakiś czas temu, wywiad z Tereską/Aleksandrą i wiem, że trafiła do więzienia, tak jak już wspomniano, za prochy.
Proszę bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=CaT8npC9Oy8&oq=Aleksandra%20Gie&gs_l=youtube..0.5 j0.206.1464.0.7465.3.3.0.0.0.0.314.545.1j1j0j1.3.0.eytns%2Cpt%3D-30%2Cn%3D2%2Cui %3Dlr.1.0.0...1ac.1.11.youtube.fGVIw42fHDE

Wydaje mi się, że nie grały same siebie. Wyczytałam gdzieś, że reżyser tego filmu wypatrzyła gdzieś Gientar i jej przyjaciółkę w poprawczaku i dał im rolę. Aktorzy nie dostawali za dużo pieniędzy- film nisko budżetowy( nadały się ;) ).
Tu jest całkiem ciekawy artykuł i myślę, że dużo rzeczy wyjaśnia i opisuje:
Upss niestety nie mogę zamieścić linku, więc wejdź na stronę "Polska światłoczuła" i tam w zakładce filmy jest "Cześć Tereska" :)