"Czerwony smok" opowiada historię agenta FBI Willa Grahama (Edward Norton), który ściga psychopatycznego zabójcę nazwanego przez prasę "Zębową wróżką". Graham jest jednym z najlepszych agentów, który kilka miesięcy wcześniej aresztował Hannibala Lectera (Anthony Hopkins). Teraz jednak musi zwrócić się do niego o pomoc, bowiem przestępcę, którego chce schwytać, nie da się pokonać przy użyciu tradycyjnych metod śledczych.
Niestety ale Norton zawodzi w tym filmie. Jakoś tak nie widać po nim żadnych emocji związanych z tym, że odwiedza Lectera, po tym jak ten prawie go zabił.
Ogólnie nie przekonuje mnie sama postać Grahama. Dwukrotnie przyjął kilka kul i dwukrotnie przeżył bez żadnego dramatu. Prawie wszystko wie od razu, szybko...
Już się tłumaczę. Za arcydzieło uważa się Milczenie owiec. Dlatego że było pierwsze? Słaby argument. Co prawda wiele rzeczy przemawia za pierwowzorem jak na przykład rola Jodie Foster która miażdży Edwarda Nortona. Grą aktorską czy po dostała się jej ciekawszą postać? Ja raczej skłaniał bym się ku drugiej opcji. Fanów...
więcej