możecie mnie zlinczować i odrzucić z Filmwebowego społeczeństwa, ale ja naprawdę nie
widzę geniuszu tego filmu, nad którym inni się tak zachwycają.
niektóre sceny co prawda były śmieszne, ale nie bawiłem się tak dobrze jak na przykład na
Nagiej Broni czy Hot Shots.
Skrapi_koko2
Takim oto komentarzem reprezentujesz poziom swojej inteligencji równej... hmmm... zeru?
el_Presidente
też nie widzę geniuszu tego filmu. malo tego, nie bawi mnie wcale i osmieliłam sie dać 3 pkt.
Pozdrawiam:)
nie do konca chodzi o geniusz.. wystarczy dobra zabawa. lubilem ogladac tego typu filmy na wyjazdach ze znajomymi nad rankiem po calonocnej imprezie. :)
żeby zrozumiec ironie tego filmu trzeba znać kawał kina katastroficznego lat 70 i 8o nie od wszystkich tego wymagamy-zapewne nie starczyło wam IQ żeby dopasować motywy z parodii do filmów ,o których mówiłem powyżej-to nie komedia dla wszystkich
el presidente ? niedowartościowany frustrat pluje na wielkie kino ? ej, che, za chwilę "Dobranocka" ! s...j !
kolego, nie mów mi że pluję na wielkie kino... ani że jestem niedowartościowanym frustratem : )
El_Presidente - proponuję Ci nie reagować na tego typu zaczepki. Po co zniżać się do poziomu ich adresatów? Nie widzę powodu, dla którego miałbyś zostać zlinczowany. Mnie również film nie porywa (kilkanaście lat temu, jak go oglądałem po raz pierwszy, podobał mi się bardziej), nie do końca trafia do mnie ten rodzaj humoru. Nie znam "kawału kina katastroficznego" lat 70tych i 80tych i nie mam szczególnego parcia żeby go poznać. Nie uważam, żeby ten fakt rzutował jakoś na moją inteligencję.
Film śmieszył mnie tylko momentami, dlatego postrzegam go jako średni.