Obecnie nie do pomyślenia aby nabijać się z wszystkiego, czarnych, religi itp. Coś co zatraciła komedia obecnych czasów
Trochę tak. Wtedy jeszcze żywy był Monty Python, który nie miał tematów tabu, wyśmiewał się ze wszystkiego: z kobiet, seksu, Szkotów, królowej, biskupów, śmierci, Jezusa, katolików, protestantów, Niemców, sportu etc.