Najlepszy polski film jaki widziałem, dotychczas sądziłem, że nic nie jest w stanie przebić "Symetrii", później obejrzałem "Dług"; naprawdę rewelacyjne kino, ocena najwyższa może trochę pod wpływem emocji, ale na 9 bez wątpienia zasługuje; świetna historia, trzyma w napięciu, zachwyca i przeraża; znakomicie napisane dialogi, realizacja stoi tu na wysokim poziomie; aktorstwo fantastyczne - Chyra przede wszystkim, ale też Gonera czy Borcuch
Moja ocena: 10/10
Zgadzam się. Ustaliłem sobie osobiste kryterium oceniania filmów. Pierwsza kategoria - taki badziew, że wychodzę z kina (bądź wyłączam telewizor. Druga - podoba mi się średnio (ani mnie ziębi ani grzeje). No i trzecia kategoria - czyli filmy wybitne w czasie oglądania zapominam, że oglądam film i jestem w kinie. Takim filmem jest właśnie "Dług". Czego dowodem niech będzie, że oglądając w kinie byłem tak zaabsorbowany, że dopiero w połowie zorientowałem się, że film ma napisy angielskie;) Z polskich filmów polecam jeszcze "Wesele" Smarzowskiego i "Sieć" Krauzego.