Film jest rewelacyjny. Nic dodac, nic ująć. Jeden z najlepszych filmów ostatniej dekady. Spokojnie może konkurować z takimi supeprodukcjami jak "Ogniem i Mieczem" i "Pan Tadeusz" a nawet nie wiem czy ich nie przewyższa. Film jest o życiu w świecie jaki nas obecnie otacza. O życiu niełatwym, pełnym trudnych wyborów i bardzo trudnych sytuacji, z których czasem wydaje się, że nie ma wyjścia. Bohaterowi "Długu" znaleźli się właśmnie w takiej sytuacji, zostali osaczeni. Wydawać by się mogło, że wyjście jest baalne - iść na policje i po sprawie. Ale co powiemy kiedy widzimy swojego oprawce ściskającego się w przyjacielskich uścicskach z jednym z szefów policji... ? Wtedy zaczynamy myśleć o innych opcjach, ale co kiedy i one zawodzą ? Sytuacja wręcz paranoiczna, w tym momencie zostają dwa wyjścia. Zabiś siebie albo swojego oprawcę. Wiem, podejście do sprawy bardzo brutalne, ale taka jest brytalna prawda brytalnegoświata w jakim żyjemy. Każdy odpowiedź na to pytanie musi podjąć idnywidualnie i każdy musi zastanwoić się nad jej konsekwencjami.
Ja bym postąpił tak samo jak bohaterowie filmu.