PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=559065}

Dary Anioła: Miasto kości

The Mortal Instruments: City of Bones
2013
6,5 95 tys. ocen
6,5 10 1 94569
4,2 9 krytyków
Dary Anioła: Miasto kości
powrót do forum filmu Dary Anioła: Miasto kości

Jak wyżej nie rozumiem jego fenomenu i całego zachwytu jego urodą. Pod względem gry aktorskiej
chłopak może gra fajnie, ale w książce (przeczytałam wszystkie i czekam na kolejną :D) Jace ma być
uosobieniem perfekcji i piękna. W filmie może porusza się z gracją, ale do uosobienia piękna mu
jeszcze daleko. W filmie ma za długie włosy, dzięki którym przybiera postać takiej przysłowiowej fleji.
Takie moje zdanie :)

Znowu też nie rozumiem całego hejtu na Jonathana Rhysa Meyersa, co prawda nie ma wyglądu
Valentina z książki, ale moim zdaniem piękny facet :>

ocenił(a) film na 4
Szanata

Rozumiem Twoje podejście do męskiej załogi tego filmu więc ja zajmę się jej żeńską częścią a konkretnie Lili Collins, dziewczyny, która nie dorosła jeszcze aktorsko do tak dużej roli. Maniakalnie rozchylone usta, prawie przez cały film, rozpraszały moją uwagę. Zacząłem zwracać szczegółową uwagę na to co ona chce przez to pokazać ale nic intrygującego nie zauważyłem - doszedłem do wniosku, że lekarz jej potrzebny by naderwane mięśnie dolnej żuchwy dobrze przymocowali. Myślę, że Ci wszyscy którzy dali wysoką ocenę mają swoje rację, dla mnie marna gra Lily popsuła mi całe oglądanie - 4/10 !!! Pozdrawiam !

ocenił(a) film na 7
Szpila_1308

Ja tak samo rozumiem Twoje stanowisko :)

Miałam też poruszyć właśnie żeńską cześć, ale stwierdziłam, że to za dużo na jeden temat. Żadna aktorka nie jest odzwierciedleniem książkowej postaci, jednak Jemima w roli Izzy mnie urzekła :] A co do Lily to miała to być aktorka z dziecinną twarzą, w końcu w filmie ma mieć 16 lat, lecz faktycznie źle ją dobrali. Co do ust nie zwróciłam uwagi, bo oglądałam tylko raz i skupiałam się na jej brwiach, ale następnym razem przyjrzę się temu bliżej :) Ocenę 7/10 dałam z sentymentu do książki, świetnych aktorów płci męskiej (oprócz Jamiego) oraz tego, że film jest w miarę lekki, dobry na wolny wieczór.

No ale cóż, na drugą część i tak czekam. Chcę zobaczyć jak poradzą sobie z nią i czy bardzo będzie odbiegać od książki :)

ocenił(a) film na 4
Szanata

Życzyć by można było tylko sobie by w tej drugiej części obsadzono, w głównej roli kobiecej, zdolniejszą dziewczynę - to i ja chętnie obejrzę. Pozdrawiam !

ocenił(a) film na 3
Szpila_1308

Niestety nie spodziewam się - część fanów uwielbia tą aktorkę.

ocenił(a) film na 7
Szpila_1308

Cała obsada pozostaje taka jak w pierwszej części :)

ocenił(a) film na 4
Szanata

ja z sentymentu do książki dałam 6 po obejrzeniu potem zastanowiłam się i zmieniłam bo nie powinnam dawać 6 filmowi który chce jak najszybciej zapomnieć bo psuje mi wspomnienia książki

ocenił(a) film na 3
Szanata

Ja też niee, jest tak okropny, że nie mogłam obejrzeć tego filmu :/ Dotarłam jedynie do połowy. Poza tym zrealizowali go totalnie beznadziejnie. Sto razy bardziej wolę książkę.

ocenił(a) film na 7
_Lea_

Ja tak samo :)

ocenił(a) film na 5
Szanata

Całą sagę czytałam wiele razy, i dalej lubię do niej wracać.
Zgadzam się w filmie naprawdę dużo pozmieniali, ale bez przesady, nie jest aż tak źle :D
Ogólnie lubię Lily, chociaż jej gra aktorska trochę mnie rozczarowała.
Jace .. wyobrażałam go sobie inaczej, ale Jamie mnie ujął, bo ma nietypowy typ urody. Ale jak widziałam jak bardzo jest chudy .....
Co do Jonathana Rhysa Meyersa .. mnie się bardzo podobał. Zawsze lubiłam go jako aktora i tu mnie nie zawiódł :D
Chociaż nie wiem po co mu były te warkoczyki (chyba :D) w filmie xD