film jest zupelnie bezsensowny. sposob wyleczenia wampirow byl tak glupi ze
az smieszny tak samo z antidotum z uzdrowionego. bardzo sie staralem ale za
chiny nie potrafilem sobie wytlumaczyc co slonce na wspolnego z antidotum
zawartym w uleczonych.
poza tym w filmie wystapil zupelnie niepotrzebny watek corki ktory
wydawal sie tak jakby "niedorozwiniety" bo wlasciwie nic do glownej osi
fabuly nie wnosil i jak szybko sie zaczal tak szybko sie skonczyl. watek z
bratem tez jakis niejasny i naiwny.
a koncowa scena gdy bohaterowie odjezdzaja w strone zachodzacego slonca
byla juz szczytem szczytow. czulem sie jakbym obejrzal jakas nieudana
parodie czegos( trudno okreslic czego) 3/10 to wszystko co moge dac
Bezsensowne sa Twoje wypowiedzi... Ty najnormalniej w zyciu nie zrozumiales filmu ! Jezeli liczba przy nicku jest Twoja data urodzenia, to nic dziwnego... wybaczam !
Fabula jest jak najbardziej poprawna...
- sposob wyleczenia osobiscie nie popieram, ale jest jak najbardziej logiczny, w filmie nie bylo dokladnie wytlumaczone jak slonce sie ma do wyleczenia, bo nie bylo to az tak bardzo istotne (bardziej wazne bylo ze picie ich krwi wylecza - a to juz jest logiczne), ale na pewno mozna by bylo znalezc jakies naukowe regulki, ktore by to wyjasnily...
- watek corki byl jak najbardziej potrzebny, mial na celu ukazanie jak bardzo zly i zdemoralizowany jest szef tej wielkiej korporacji, ze nic nie stanie mu na drodze do celu, ze jest bezwzgledny... watek wcale nie musial byc rozwiniety...
- watek z bratem jest rowniez jak nabardziej jasny i to on nam daje cale tlo do poczynan glownych bohaterow... relacje miedzy bracmi ukazuja moralny konflikt, ktory staje sie motorem napedowym kolejnych zdarzen...
- koncowa scena ma wymowny akcent i pozostawia otwarta furtke na kontynuacje...
Nastepnym razem proponuje obejrzec film z dwa, trzy razy zanim cos napiszesz albo wogole sie wstrzyma od pisania... Ogolnie film moze Ci sie nie podobac, nic do tego nie mam - rzecz gustu, ale komentarz jest nielogiczny i bezsensowny...
"pozostawia otwarta furtke na kontynuacje... "
oby ta nigdy się nie pojawiła.
"- watek corki byl jak najbardziej potrzebny, mial na celu ukazanie jak
bardzo zly i zdemoralizowany jest szef tej wielkiej korporacji, ze nic nie
stanie mu na drodze do celu, ze jest bezwzgledny... watek wcale nie musial
byc rozwiniety... "
I bez tego wątku naprawdę było by widać że jest zły, a córkę przemienił bo
ją kochał(chciał uchronić ją przed śmiercią) tym samym kierował się brat
głównego bohatera.
W tym filmie zrobiono z wampirów ludzi którzy piją krew z dodatkiem kawy no
śmiech na sali, dobrze że płatków owsianych nie jedli z krwią.
Moim zdaniem Willem Dafoe zagrał słabo,już nie wspominając że nie pasował
do granej roli, ktoś kto widział Antychrysta wie na pewno o co mi chodzi,
Pozdrawiam.
dzieki Ci o wielki ekspercie! (smiech na sali) wez lopate i zacznij
odgarniac snieg. moze przynajmniej w tym jestes dobry
poza tym trudno powaznie odpowiadac na takie brednie ktore Ty uwazasz za
madrzejsze od moich:D