Deadpoola albo się kocha albo się nienawidzi ja zaliczam się do tych pierwszych. Ani przez chwilę nie zawiodłam się i śmiać się nie potrafiłam przestać. Mam nadzieję, że to nie jest ostatnia część bo wciąż mi go mało. Deadpool rządzi! A Wolverine tylko go podkręca. Jak dla mnie to duet idealny!