Największym Januszem to tutaj jesteś Ty i twoja nałożnica.

Ten sam geniusz uparcie twierdził, że jestem Twoim alterkontem w Twoim temacie, po paru postach jednak zaświtała mu jedna dosyć ważna myśl: że ja mam konto 2007 Ty od 2010 xDxD

Może przestaniesz mu się podlizywać i w końcu odpowiesz mi czemu negujesz własne słowa ?

NIE ROZUMIESZ CO SIĘ DO CIEBIE PISZE ?

Napisałam ci parę postów wyżej, że dyskusję z tobą zakończyłam, nie ma potrzeby zawracania mi gitary powiadomieniami stąd czy też w innych tematach.
To jakich rynsztokowych słów użyłeś wobec mnie tutaj czy w temacie Katedry, pokazało mi, że lepiej ci odpuścić i nie odpowiadać. Odpowiadam teraz byś przestał mi w końcu śmiecić zbędnymi powiadomieniami których niestety wyłączyć nie mogę.

Szczególnie gdy piszę , że wysokie noty daję albo arcydziełom kinematografii albo filmem z sentymentu, a ty jak widać zdania tego też nie zrozumiałeś.

Za bardzo nie wiedzą, co napisać, ale fajnie jak tak posty lecą i coraz więcej Januszów się schodzi:)

no właśnie widzę, że w tym temacie niezłe czystki robią. Ale to dobrze, niech barany dostaną nauczkę.

29. Fistaszki wersja kinowa http://www.filmweb.pl/film/Fistaszki+-+wersja+kinowa-2015-671644

Całkiem fajna bajka 6/10

I Ty masz czelność mieć zarzuty do mojej pisanej w jedną minutę opinii o Deadpoolu XDDDDDDDDDDD ?

Patrz jak szuka naszej uwagi, chociaż piszemy o NIM, a nie DO NIEGO :D

widocznie on nie widzi różnicy, na portalfilmweb też tam do mnie tupie nóżkami...

a na ostatniej stronie zamknęłam gęb..buzię..Panu R, bo tak bardzo chciał dowodów, na to że za tobą łaził, chciał..no to dostał ;D

Na dzień dobry trzeba sobie zasłużyć, obok Ciebie co najwyżej mógłbym przejść ze śmiechem.

Jesteście tak żałośni, że nawet w duecie nie potraficie się obronić. Beka.

Śmiać to ja się z różowej czcionki na twoim blogu, nie mam zamiaru pisać dłuższej wypowiedzi, na Ciebie i tak szkoda czasu.

Już raz broniłem film, wyrzuciłeś mnie wtedy ze znajomych. Przypominam Ty wciąż masz do obronienia Hobbita.

Te 100% oznacza jedynie to że świat chyli się ku końcowi, ostatnia wygrana "Moonlight" dodaje słuszności temu twierdzeniu.