Ten film przypomniał mi, czym jest magia kina. Siedziałam wbita w fotel, choć sci-fi to raczej nie moja bajka. Villeneuve jest wizjonerem. Czuje się jego miłość i szacunek do kina i do widza, a w epoce szybkich i byle jakich produkcji to ogromna wartość. Nie spodziewałam się, że druga część Diuny dorówna pierwszej, a...
więcejOceniam pierwszą i drugą część jednocześnie. To ktoś jakby wziął Star Warsy, Odyseję Kosmiczną i książkę Herberta i zmiksował. I wyszło z tego coś lepszego niż oryginalnie. Idealna mieszanka kina artystycznego z blockbusterem. Pierwsza część wolniejsza, bardziej klimatyczna z powolną budową fabuły, a druga goni...
Trochę za dużo i za szybko w tej części. Jedynka dawała przestrzeń na refleksje i zachwyt. Technicznie piękny nadal, ale rozwój czy wprowadzenie nowej postaci poprowadzone błyskawiczne. Nie było miejsca na zbudowanie napięcia. Chalamet świetny. Miałam wątpliwości czy udźwignie tę rolę, już nie mam i czekam z...
Nie dał się okręcić wokół palca kobiecie mimo, że stosowała ona na nim manipulację i szantaż emocjonalny. W końcu bohater filmowy będący dobrym przykładem dla młodych chłopców.
Tak jak w tytule... czy jest sens po obejrzeniu filmu pierwszego i drugiego zasiąść do książki o tym samym tytule? Czy film nie zaburzy mojej wyobraźni w kwestii postrzegania świata opisanego w książce?
Jako film Diuna to arcydzieło 9/10
Jako adaptacja Dzieło bardzo dobre 8/10
Oddanie ducha Diuny bardzo się rozczarowałem 4/10
Strasznie spłacony wydźwięk . Niektóre wybory co do kierunku jak rozwinęli się bohaterowie (te ścieżki które są inne niż w książce) spacza te osoby. Diuna "książki" jest opowieścią o...
Wiedzialam, ze kolejna czesc musi byc dobra skoro tak dlugo byla przekladana premiera. Duzo mowilo sie o problemach podczas krecenia i nie tylko ,ale warto bylo zobaczyc ten film skonczony i dopracowany. Efekty specjalne sa rewelacyjne a zdjecia z pustyni m.in z Jordanii spektakularne. Dla mnie pejzaze i muzyka to...
Nie oglądałem zarówno pierwszej i nie obejrzę 2 jeżeli mi pod powiecie czy jest sens lub obowiązek przeczytania najpierw książki a potem filmu?
Czy może lepiej film
Zabieram się za Diunę już od dłuższego czasu ale mam pracę a po pracy są różne pokusy rozrywka,sen
Nie jestem fanem SF ale "Diuna" zaciekawiła mnie i dzieło jest godne polecenia. Jest to film do oglądania w kinie bo wymaga dużej panoramy, zdjęcia i dźwięk są cudowne. W dwójce był dla mnie mały zgrzyt - Christopher Walken jako Imperator. Ta postać kojarzy mi się z siłą budzącą strach a Walken to raczej sympatyczny...
więcejNiestety dwójka sprawia wrażenie jakby ktoś wpieprzył się reżyserowi do pracy. Ten film powinien był być podzielony na dwie części i rozbudowany o masę pominiętych wydarzeń/wyciętych scen. Otrzymaliśmy finalnie efekt jakby ktoś odchaczał na liście sceny do zrobienia i leciał do kolejnej. Przez to film nie angażuje tak...
więcejW pierwszej części zaskoczył mnie ten klimat surowości i technologii. Druga cześć jest po prostu kontynuacja bez większego zachwytu. Obawiam się, że po pierwszej części kultowość serii pomału będzie przygasać. Jedynkę, co prawda w domu, oglądałem z zachwytem. W kinie na drugiej części dobiły mnie pół godzinne reklamy i...
więcej
Cóż pierwsze wrażenie jest takie, że na pewno ta część jest dużo słabsza od jedynki pomimo większej ilości akcji.
Chronologia bardzo mi nie odpowiadała a montaż jeszcze bardziej to podkreślał.
Dokonano calkiem sporo zmian fabularnych i to według mnie na gorsze.
Najbardziej niestety popsuto final filmu.
Czerwie za to...
Jedynka mnie szczególnie nie porwała, doceniłem budowanie swiata i liczyłem że odda to w drugiej części, na szczęście się nie zawiodłem i było bardzo dobrze, film wzbudził we mnie sporo emocji, mogę się przyczepić jedynie do tego że przesłanie filmu było zbyt "łapatologicznie" przedstawione.
Sądząc po ocenach i opiniach po pierwszej części, i zapowiedziach, oraz zachwytach po drugiej - spodziewałam się kolejnego arcydzieła. Nie jest źle, lecz efektu wow chyba nie uzyskałam...
A może po prostu za bardzo jestem przywiązana do książki i - jakkolwiek część pierwsza mnie absolutnie zachwyciła - część druga...
Nie patrząc jako kalkę 1:1 (bo byłby to plagiat) ale jeżeli wybiórczo spojrzymy na fragmenty oraz motywy przedstawione w Diunie to porównanie do Gry o tron, wydaje się być słuszne, w odróżnieniu do porównania z Władcą Pierścieni. Bo to właśnie o imperatorski tron toczy się walka, z różnych stron i pobudek. Atrydów...