Diuna
Dune
2021
Oceniam pierwszą i drugą część jednocześnie. To ktoś jakby wziął Star Warsy, Odyseję Kosmiczną i książkę Herberta i zmiksował. I wyszło z tego coś lepszego niż oryginalnie. Idealna mieszanka kina artystycznego z blockbusterem. Pierwsza część wolniejsza, bardziej klimatyczna z powolną budową fabuły, a druga goni...
Dlaczego oni walczą na sztylety, a nie strzelają z karabinów albo karabinów laserowych skoro mają statki bojowe, które strzelają rakietami ???
Oczywiście efekty specjalne znacznie lepsze, ale nieco rozwleczony, nie podoba mi się też postać Paula tutaj. Dziwi mnie że ekranizacja z 2000r nie uzyskała takiego pogłosu, była naprawdę dobra, ta nowsza widać ma znacznie większy pijar. Nie-fani diuny pewnie w ogóle nie słyszeli o produkcji z 2000r. Mimo to fajnie...
więcejMoja trzynastoletnia córka pytała kilka razy, kiedy to się skończy. Moim zdaniem broni się jako adaptacja, choć spłyca nieco motyw ekologiczny książki.
Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego filmu. Chodzi o efekty specjalne? Tak, są świetne, zdjęcia również. No i co dalej? Paul Atryda totalnie bezpłciowy i nijaki, książe Leto z niewiadomych przyczyn wystylizowany na Hindusa (gdyby mógł dodać turban spokojnie mógłby wcielić się w jakiegoś maharadżę). Zero akcji i...
W warstwie wizualnej efektowny, ale co z tego skoro dla osoby, która nie przeczytała książki nic się nie trzyma kupy.
Jeżeli do zrozumienia filmu trzeba przeczytać pierwowzór literacki to coś tu poszło nietak.
Niestety, bo same pomysły dotyczące fabuły bardzo fajne i o dużym potencjale. W sumie książka była też nudna, ale chyba nawet mniej rozczarowująca niż ten film. Może miałem zbyt wielkie oczekiwania.
ale fajny klimat, poprawnosc polityczna musi byc nawet w diunie. Murzyni wszedzie. Daleka przyszlosc a goscie lataja z mieczami, zamiast walic z laserow. Dam 2/10.
Jestem wielką fanką sci-fi. Niestety ostatnio ten gatunek nie ma dobrej passy. Diuna mam nadzieje zakończy ten zły okres. Film ma wszystko co potrzeba. Ciekawie wykreowany świat, bohaterów z każdej grupy: mądrego przywódce, walecznego wojownika, młodego następce z darem i odważnych autochtonów. Czekam na dalsze...
Obejrzałem film w kinie, teraz odświeżyłem sobie książkę aby utrwalić się w fakcie, że jako adaptacja powieści ten film to dno. Jako S-F dziejące się gdzieś tam w odległej przyszłości nawet ujdzie, fajne zdjęcia, muzyka gra niektórych aktorów tyle. Z „Diuną” ma to tyle wspólnego co Rosja z demokracją.
Nie wiem skąd tak wysoka ocena. O ile historia może być wciągająca o tyle scenografia i kostiumy wyglądają na mało wyraziste/oryginalne. Wszystko w tonacji 3 kolorów, zbroje chyba pożyczone z innego filmu.
Taki nijaki.
Jak zobaczyłam prawe i wypucowane oblicza Atrydow i zaraz potem brzydkie i złośliwe gęby Harkonenow to grubość krechy kreslacej bohaterów i antybohaterow sprawiła że oglądałam zgryzliwie i niezyczliwie. Ładne wizualnie. Muzyka dobra.
Cześć! Niestety nie udało mi się pójść do kina na film. Ktoś wie jakie ustawienia do telewizora będą najlepsze podczas oglądania?
Wyszedłem w połowie z kina i nie byłem jedyny... Kompletna porażka, przysłowiowe "flaki z olejem", szkoda czasu...
