Dlaczego nie!
2007
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
Nudne, i fabuła to dno. Aż się modliłam, żeby skończyło się szybciej.
Przepraszam hejterów za wyrażenie opinii.
fabuła to dno, wykonanie jeszcze większe dno. film sci-fi, nic tu się nie trzyma kupy, w trakcie
dopadał mnie śmiech rozpaczy i zarzenowania. jak mozna bylo zrobic coś TAK ZŁEGO?
Taki lekki film przed snem można wciagnąć. Historia banalna, końcówka tandetna, ale na plus gra Kota no i ten plener z jeziorem (ciekawe gdzie to nagrywali).
To film o niczym. Zakościelny chyba musiał być w poważnych tarapatach finansowych, że zagrał w czymś takim niczym...
a kiedy ja patrzyłem na Cieślak, to życzyłem jej bohaterce żeby wyjechała, utopiła się, zrobiła cokolwiek, żebym nie musiał na nią patrzeć. niestety, żeby przestać ją oglądać musiałem wyłączyć film. zrobiłem to niekonwencjonalnie, czyli waląc łbem w telewizor i zastanawiając się, jak można nakręcić taką szmirę......
gdyby za każdym razem zniżać o jedną ocenę w tedy kiedy ten film zostanie puszony po raz
kolejny w telewizji, to miałby w punktacji chyba z -7
dlaczego?! pytam się dlaczego to musi lecieć co miesiąc?!
Oprócz pięknych zdjęć i plenerów nie było tam nic godnego uwagi.
Papierowe postacie ,głupie dialogi ,Pawlicki w roli cymbała.
Widziałam po raz pierwszy i jakby nie obejrzała to niewiele bym straciła.
jednak tym razem po ok 20 min nie chce mi się dalej oglądać... generalnie wymowa tego filmu taka, że zapieprzający "poniżej kwalifikacji" faceci to frajerzy i lamusy, fajną fuchę najlepiej złapać przez d...ę a kasa i władza z potencjalnie przeciętnego zioma robią amanta, czyli 100% life? (tak, tak ona myśli że to...
główna bohaterka - panna chichotka z komentarzami filozoficzno-przedszkolnymi
Zakościelny robi łaskę, że przyszedł na plan
Nawet Kożuchowska i Kot niczego nie poratowali, chociaż jak na tak dalszy plan i tak postarali się
bardziej niż główni.
To jest mój czwarty raz i ostatni jak ten film oglądam. Badziew.
Nie rozumiem tylu negatywnych opiń na temat tego filmu. No co, film jak film. Nie wiem czego można oczekiwać po polskich komediach. Nie ma porównania do jakiegoś "Wyjazdu integracyjnego" itp. Uważam, że to jedna z lepszych polskich komedii romantycznych. Ma momenty przynudzające, ale da się przeżyć.
Przez większą część filmu fabuła stoi w miejscu, jeden wątek i marni aktorzy.. oglądanie tego filmu to strata czasu
Nudy...nudy i jeszcze raz nudy. Czekałam , az w tym filmie zacznie się coś dziać, nie doczekałam się! Przystojny Zakościelny, nudnawa Cieślik, okropna do potęgi Jabłczyńska...a fabuła??? - Napisałabym , że o niczym .... ale napiszę - "słaba"
Wszystkiemu winna najwieksza przywara spoleczenstwa - obojetnosc.
Zamiast po seansie, w ramach rekompensaty moralnej, puscic kino z dymem, widzowie ograniczaja sie do pomrukow niezadowolenia...
Ta komedia romantyczna ma w sobie jakiś swój urok. Ja ją oceniłam na 8/10 może troszeczkę na wyrost, ale naprawdę miło mi się go oglądało, i może to tak wpłynęło na ocenę. Ale obiektywnie jakbym miała stwierdzić to zasługuje najniżej na średnią 6.0
Naprawdę. A już przyrównując tą komedię, czy też "Tylko mnie kochaj"...
jest potwornie banalny, nudny, mało śmieszny i po prostu kiepski.
Zwyczajnie szkoda czasu na jego oglądanie!
Beznadziejnie glupie dialogi, sceneria itd
A aktorzy to kompletnie beztalencia i chyba jakys przypadkowi ludzie!!
Masakra
Zmarnowalam bezpowrotnie 90mego zycia !!!
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
