W sumie film sprawia warzenie totalnej tandety mi przypadł do gustu ale nie powiem ze to najlepszy film jaki widziałem.
warto go obejrzeć chociażby ze względu na genialne teksty, np (kwestia którą wypowiada właścicielka restauracji, w której pracował Christian do Arona)
"Your church dosen't like alcohol or homosexual ... I'm definitly not anjoy it, can't imagine heaven without boath."
albo
dialog miedzy Christianem i jego przyjaciółmi
"Christian: -Do you belive in God??
Czarnoskóry kolega: -You mean other than Madonna."
JAK ZNALAZŁ DLA ZWOLENNIKÓW OJCA REDEMPTORYSTY HEHE.