Pewnie, że niezła, tylko mogliby sobie darować motyw, gdy policjant na służbie z policjantką kopulują w krzakach jak zwierzęta.
.
SPOILER !
.
.
.
Hmm... a może oni po prostu uprawiali seks, jak to (niektórzy) ludzie mają w zwyczaju... Co z tego, że "w krzakach"?... Fakt, że robili to w godzinach pracy, ale w tym samym czasie ich szefowa godzinami grała w ping-ponga, znacznie bardziej zaniedbując swoje obowiązki służbowe - dlaczego nie potępiasz również tej szefowej? :) PS. Ten film to po prostu komedia... Wg. mnie scena "w krzakach" była zabawna, ponieważ policjantka recytowała fragmenty Kodeksu Wykroczeń (czy jak to tam się nazywa w języku prawniczym) xD