PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5103}

Dobry, zły i brzydki

Il buono, il brutto, il cattivo.
8,2 106 911
ocen
8,2 10 1 106911
8,8 27
ocen krytyków
Dobry, zły i brzydki
powrót do forum filmu Dobry, zły i brzydki

Klasyka gatunku, Sergio Leone, Clint Eastwood i muzyka Ennio Morricone. Niestety -
obejrzany po latach - nie zachwyca, jak wiele innych klasycznych westernów, z lat 70-tych i
starszych. Mówiąc krótko - zestarzał się, nudzi.

ocenił(a) film na 10
belmont33

Dla mnie był miażdżący (w pozytywnym tego słowa znaczenia. Nie nudziłem się ani minuty i wcale się nie zestarzał. Może po prostu niektórzy nie lubią "starych" filmów :P

ocenił(a) film na 9
belmont33

Zestarzał się...? Nudzi...? 4/10...? Po raz kolejny spotykam się z niezwykle krzywdzącą oceną wspaniałego dzieła. Tym razem skrzywdzony został western Sergia Leone z lat 60-tych (nie 70-tych), jeden z najwybitniejszych przedstawicieli gatunku. Belmont33 napisałeś, że film nudzi, a może odniosłeś wrażenie, że "reżyser na siłę przedłużał"? Myślę, że nie doceniłeś pracy jaką reżyser włożył w to dzieło, nie wspominając o scenariuszu (który w moim mniemaniu jest jednym z najlepszych jakie kiedykolwiek powstały) oraz o świetnych kreacjach Eastwood'a, Lee Van Cleef'a i Eli Wallech'a, które na stałe zapisały się w historii kina. Twoja ocena nie jest obiektywna, ponieważ nie potrafisz ocenić filmu z perspektywy lat, w których film powstał.

użytkownik usunięty
DanzigG

Z perspektywy lat? Przecież ten film jest ponad czasem. Żeby się na tym nudzić możliwości są dwie - albo skrajne zmęczenie podczas seansu, albo niepełnosprawność intelektualna w stopniu znacznym .

ocenił(a) film na 4

Gusta są różne i nie trzeba się obrażać, jeśli komuś nasz ukochany film się nie podoba. Wycieczki osobiste czy sugestie o "niepełnosprawności intelektualnej" nic do dyskusji nie wnoszą. Następują zazwyczaj wtedy, kiedy brak już merytorycznych argumentów. A do docenienia filmu też nie przekonują. Pozdr.

użytkownik usunięty
belmont33

Jakich argumentów, skoro ty nic konkretnego nie zarzucasz?

ocenił(a) film na 4

Film nudzi. To bardzo konkretny zarzut, nie potrzebuje nawet uzasadnienia. Bo nikt mnie nie przekona, że mnie nie nudzi. "Jak zachwyca, jak nie zachwyca" - ta dyskusja przypomina już trochę tę z "Ferdydurke" Gombrowicza. Robi się wesoło...

użytkownik usunięty
belmont33

"Konkretny zarzut", z którym nie da się dyskutować, a przy tak bogatym scenariuszu trąci głupotą czy prowokacją.

ocenił(a) film na 4

Co z tego, że bogaty, jak nudny. I powtarzam, proszę się nie obrażać.

ocenił(a) film na 10
belmont33

Zabawne jest to, że tak naprawdę, to Ty obrażasz autora dzieła - Sergio Leone.
Widzę, że nie jesteś przeciętnym internautą (chamski, pozbawiony kultury na wszelkie sposoby, analfabeta w stopniu choćby delikatnym i ogółem mówiąc - łamanie zasad netykiety), więc od takich ludzi sam wymagam czegoś więcej niż recenzji filmu w postaci jednego słowa - "nudny". Inaczej do dyskusji bym się nawet nie wtrącał, ale od razu widać, że stać Cię na więcej w kwestii wyrażenia własnej opinii, tym bardziej że stworzyłeś do tego osobny temat, więc powinno to oznaczać, że masz coś sensownego do napisania.

Niespełna trzygodzinne dzieło, nad którym wylane zostały hektolitry potu, a Ty odprawiasz je z kwitkiem jednym słowem. Trochę więcej szacunku do autora i przede wszystkim fanów filmu.

Dodając coś do tematu - wydaje mi się, że mimo tego, że film jest genialny i na pewno się nie "zestarzał" (poleciłem ten film nie jednemu znajomemu i nie słyszałem jeszcze negatywnej opinii. Znajomi wiekowo 20-26 lat, wykształcenie i ogólne zainteresowanie sztuką na diametralnie różnych pułapach, czyli "mały przekrój społeczeństwa").
Natomiast mam pewne odczucie, że tak jak polskie kino jest zacofane (albo inaczej - w pewnym momencie skończyło się rozwijać i powędrowało na przeciw ewolucji), tak zacofani są też polscy widzowie kina (oczywiście nie mam na myśli ogółu, tylko znacznej większości).
Ten film, na portalu podobnego charakteru - imdb.com (który jednak posiada znacznie większą ilość wyświetleń ze względu na międzynarodową dostępność) - jest w czołówce, obecnie piąte miejsce z liczbą głosów ok. 234,000. Ośmiokrotnie więcej niż na filmwebie (31.000) z miejscem w okolicach trzydziestki. Coś jest nie tak.
Oczywiście, znajdują się w zestawieniu filmy, które z czasem zejdą nawet kilkadziesiąt miejsc w dół - nowe produkcje, ale to proces naturalny. Chodzi o ocenę tego właśnie dzieła, które nie wiem czemu w tym kraju jest niedocenianie.
Osobiście jestem fanem tego filmu od momentu kiedy go obejrzałem mając ok. trzynastu lat.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 10
belmont33

A potrafisz się odwołać do innych książek, bo od tego oklepanego cytatu już mi się rzygać chce. I tak jak ja nie przekonam ciebie, że film jest arcydziełem, tak ty nie wmówisz mi, że jest nudny. Sytuacja patowa.

ocenił(a) film na 4
DanzigG

Nie napisałem, że film Sergio Leone jest z lat 70-tych, tylko" jak wiele innych westernów z lat 70-tych i starszych". Proszę czytać ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 9
belmont33

Zgadzam się z Jesusem. Twoja krytyka jest dość skąpa, stwierdzenie, że film jest nudny to trochę za mało. Czy dostrzegłeś w tym westernie jakieś konkretne niedociągnięcia, takie jak: kiepska gra aktorów, czy pozbawiony dynamiki montaż? Chyba nie twierdzisz, że w filmie nic się nie działo?

Punkt dla ciebie za te lata 70-te.

belmont33

Przede wszystkim - to nie jest klasyczny western. Poza tym nie zestarzał się, jest ponadczasowy.

ocenił(a) film na 10
belmont33

Nie da się dobrać jednego słowa, aby opisać ten film.

belmont33

film jest ponadczasowy, aktorzy sie zestarzeli ale nie przesłanie, ile ludzi dziś za kasą goni???

ocenił(a) film na 4
belmont33

po stare westerny zawsze chętnie sięgam jednak nie da się ukryci że tym przypadku mamy do czynienia z pretensjonalnym gniotem

ocenił(a) film na 10
CordellWalker

Zacznijmy od tego że to nie są westerny, lecz spaghetti westerny. Zachowują one czas i miejsce akcji tj. Dziki Zachód, lecz Sergio "naśmiewa się" w nich z utartych amerykańskich schematów, walki komiksowego dobra ze złem, pojedynków etc.

ocenił(a) film na 10
CordellWalker

Gniot to masz na mordzie, w postaci kinola, znafczyku westernów.

ocenił(a) film na 5
belmont33

Potwierdzam - film ten, jak wiele innych klasyków z "zamierzchłych czasów" po prostu nie wytrzymuje próby czasu. Fakt - sama fabuła, pomysł, muzyka i zdjęcia są bardzo dobre, ale cała reszta niestety słaba. Produkcja ta ma szereg wad, typowych dla filmów z lat 50 -tych, 60 -tych i 70 -tych, czyli: w większości słabe i bardzo sztuczne aktorstwo (nawet Eastwood ma przez cały czas jedną minę), katastrofalny dźwięk, słabe efekty wizualne i dźwiękowe, kiepski montaż, "przenikająca" amatorszczyzna w wielu scenach i ujęciach (np. facet zapala cygaro, mija 20 sekund i znowu zapala, śnieżnobiałe zęby zbirów i bandziorów, świeżo ogolone twarze i zadbane paznokcie u żołnierzy, będących na froncie, strzał z armaty i po 1 sek. wybuch, a po chwili strzał z armaty w to samo miejsce i mijają 4 sekundy z potężnym świstem i wybuch w tym samym miejscu itp., itd.). Poza tym obraz ten jest zdecydowanie za długi - sporo scen i ujęć jest zupełnie zbędnych i niczego sensownego do fabuły nie wnoszą. Szkoda, że obraz ten nie był nakręcony w latach 90 - tych, gdzie były już wystarczające "środki" do nakręcenia dobrego filmu od strony technicznej, a nie było jeszcze taniego efekciarstwa i głupoty scenariuszowej "obecnych" filmów.
Fajny pomysł i "kultowa" muzyka z dobrymi zdjęciami niestety nie ratują tego filmu - 5/10

ocenił(a) film na 7
belmont33

Ocieka wręcz kiczem, ale bez tego nie byłby to ten sam film.

ocenił(a) film na 10
belmont33

Ty też się zestarzejesz i nikt o tobie pamiętać nie będzie, w przeciwieństwie do tego arcydzieła. Jesteś nudziarz i tyle.

ocenił(a) film na 4

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones