PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5103}

Dobry, zły i brzydki

Il buono, il brutto, il cattivo.
8,2 106 911
ocen
8,2 10 1 106911
8,8 27
ocen krytyków
Dobry, zły i brzydki
powrót do forum filmu Dobry, zły i brzydki

Myślałem że to będzie super film, ale Quetin kręci lepsze stąd tylko 2 dla tego filmu. Chcecie dobrego filma obejrzyjcie sobie Django. On ma u mnie 10/10.

ocenił(a) film na 8
Cililingg

A, to można zrobić takie porównanie ?

ocenił(a) film na 10
Cililingg

Masz beznadziejnych gust filmowy . Nie oglądałem Django , ale wiem że jest wiele klas słabszy .

ocenił(a) film na 9
kw1999

Z całym szacunkiem, ale wyrabiasz sobie opinie po zwiastunach?

ocenił(a) film na 10
FanPorno

Nie , ale porównaj sobie filmy z lat 60 z dzisiejszymi . Dawniej pasja , rozmach , prawdziwość , naturalność i nienajwyzsze budżety . Teraz komputer , efekty i dużo kasy na filmy. Każdy to chyba rozumie .

ocenił(a) film na 9
kw1999

Trochę przesadzasz. Z rozmachem robi się i dzisiaj filmy. I właśnie robi to Tarantino. Komputera to tam też chyba za dużo nie ma.

Skazywanie absolutnie każdego dzisiejszego filmu z góry na to, że jest "o wiele klas słabszy" jest dla mnie niepoważne.

ocenił(a) film na 10
FanPorno

Pewnie że nie każdego . Są na pewno dzisiaj filmy na miarę lat 50-80.

ocenił(a) film na 10
kw1999

Dojrzale jest oceniać film nie oglądając go, Django to dobry film, DZiB to arcydzieło.

ocenił(a) film na 10
kw1999

nie wszystko w sztuce, co stare, jest nieporównywalnie lepsze

ocenił(a) film na 10
FanPorno

Porównywać taki klasyk z dzisiejszym filmem ? Właściwie szkoda obrażać tego drugiego .

użytkownik usunięty
kw1999

A czemu nie, jeśli nowy jest podobnie dobry co klasyk?

ocenił(a) film na 10

Dla prawdziwych kinomanów oczywiste jest , że starszy jest zazwyczaj lepszy .

użytkownik usunięty
kw1999

Nie zawsze, dlatego nie należy oceniać książki po okładce.

kw1999

Jedna z głupszych opinii jaką tu widziałam.

ocenił(a) film na 10
kw1999

Dobry, zły i brzydki >>>>>>>>> wszystkie Django, ale tym postem palnąłeś sobie w głowę. Tak dyskutują chłopcy fani Szybkich i wściekłych z dziewczynkami fankami Zmierzchu. Wstyd.

ocenił(a) film na 10
kw1999

Zarówno ty, jak i autor tematu jesteście siebie warci.

ocenił(a) film na 10
tomek_ziomek

Po co ruszasz tak stary temat ? Nie widzisz , że byłem podirytowany tym , że ktoś tak jedzie mój kochany film i traktuje go z góry po zachwycie nad Django ?

ocenił(a) film na 10
Cililingg

poszukaj i przeczytaj proszę wypowiedź tarantino na temat tego filmu, to czego się dowiesz może Cię rozczarować

andzioo

krótko i trafnie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Cililingg

Fakt, dałam dziesiątkę Django, kocham kino Tarantino, tego filmu jeszcze nie oceniłam i uważam, że muszę go obejrzeć jeszcze raz, ale Ty, mój drogi, jesteś ogromnym ignorantem. Quentin uwielbia Dobrego, Złego i Brzydkiego, właśnie stąd u niego fascynacja włoskimi westernami, Django jest swego rodzajem hołdem dla gatunku (nie mówię, że hołd ten wyszedł mistrzowsko, no ale cóż...).
Skoro tak pokochałeś Django, to może trochę bardziej zainteresuj się tym, co kryje się za tym filmem.

ocenił(a) film na 10
allegedidiot

Django to g.... ma u mnie 3/10

ocenił(a) film na 10
Cililingg

"Django" ogólnie jako film jest ok, dałem mu 9/10 ale jako western to... moim zdaniem to pseudo-western. Natomiast "Dobry,zły i brzydki" to właśnie jest typowy,prawdziwy western, jemu dałem 10/10. Także nie ma co porównywać tych filmów bo jak dla mnie to są 2 różne gatunki.

ocenił(a) film na 9
Windigio

No właśnie "Dobry, zły i brzydki" to nie jest typowy, prawdziwy western.

ocenił(a) film na 10
Kooper

Zależy co się rozumie poprzez "typowy, prawdziwy western", dla mnie taki ten film właśnie jest ;)

ocenił(a) film na 9
Windigio

Typowy, prawdziwy western to amerykańskie produkcje z lat 50'tych.

ocenił(a) film na 10
Kooper

No ok, a to jest nieamerykańska produkcja z lat 60. Dobra niech Ci będzie że to nie jest prawdziwy western. Ale film i tak dobry nie sądzisz ? ;)

ocenił(a) film na 10
Windigio

To jest prawdziwy western, ale prawdziwy "spaghetti western" w najlepszym wydaniu

ocenił(a) film na 9
Cililingg

Proponuję najpierw zapoznać się z klasyką filmową z gatunków z których "czerpie inspirację" Tarantino. Również lubię jego filmy, bo potrafi umiejętnie "posklejać" wątki właśnie z klasyki, dodać coś od siebie i zazwyczaj wychodzi mu b.dobry film. Dla przykładu w słynnym "KillBill" znalazły się często żywcem wycięte sceny z innych filmów - choćby pojedynek z O-ren Ishi (scena identyczna co w "Lady Snowblood"), ba nawet główny motyw muzyczny musiał się pojawić. Dlatego jeszcze raz proszę wszystkich zachwyconych dzisiejszym kinem - sięgajcie po stare, często zapomniane filmy, akurat Tarantino podobnie jak ja uwielbia kino samurajskie i spaghetti-western, widać w jego filmach także fascynację latami 60-70 ale co ja tam wiem... Na początek wystarczy "Shogun Assassin", który oglądały mścicielka wraz z córką w "Kill Bill" - wielu zaczynało od tego, pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Pyrogenus

W "Kill Billu" sporo jest też motywów z "Death Rides a Horse".

ocenił(a) film na 9
Cililingg

Nie mogę się zgodzić z tą argumentacją, bo oba filmy są równie dobre, trzymają w napięciu odpowiednio, mają muzykę ok oraz są na miarę swych epok filmowych.... To tak jakby wybierać między urodą aktorów lub aktorek, np. Scarlet Johanson a Penelope Cruz.... Tak myślę....

Cililingg

Django to przecietny gniot na 5

ocenił(a) film na 10
Cililingg

Cililingg -Ty chyba nie masz pojęcia o filmie wytłumaczę ci dlaczego...
Po pierwsze -Dobry, zły i brzydki jest to mistrzostwo gatunku - bardzo dobrze przemyślane sceny, dużo szczegółów uchwyconych gra aktorska na wysokim poziomie,idealne plenery mistrz sergio leone wiedział co robi...i wiedział co musi przekazać widzowi jest to właśnie prawdziwy western tego gatunku

Co do filmu Diango to Tarantino (szacunek dla niego bo ma swój styl) ale coś próbował" zaznaczam coś próbował ale mu nie wyszło
-sceny takie sobie
-fabuła nawet niezła
- parę akcji tylko przez cały film
-gra aktorska na średnim poziomie tylko DiCaprio dawał radę opanować to
-film z angielskim akcentem nie pasujący do tego gatunku
-sceny bardzo wąskie nierozbudowane (mógł się bardzie postarać)
- oczywiście na koniec totalna masakra strzelanina jak w Desperado
-Jamie Foxx- próbował naśladować "jednorękiego" tylko trochę mu wychodziło.
- ogólnie bardzo słabo

Tak że drogi Cililingg kompletnie nie masz racji i musisz sięgnąć literatury na temat tego gatunku.

-

Western_1980

Zgadzam się, że "Dobry, Zły i Brzydki" to jeden z najgenialniejszych filmów wszech czasów, ale nie krytykuj aż tak "Django", przecież to po prostu komedia (świetna, w której Waltz był fenomenalny) - to tak, jakby porównywać złotowłose dziecko z 115-letnim weteranem wojennym.
A Tarantino nie jest idiotą, żeby starać się naśladować cokolwiek z "D, Z i B", widać, że ten film zrobił na nim wrażenie i po prostu oddaje mu w ten sposób hołd.

ocenił(a) film na 10
brzask_8

panowie - przekonywanie do swoich ( SŁUSZNYCH ) racji to takie zapasy w błocie ze świnią - po chwili dociera do nas to że świnia ma z tych zapasów coraz większą przyjemność ...

brzask_8

Filmy Leone też nie są poważne. W "D,ZiB" są wyraźne akcenty pacyfizmu, ale tak w ogóle - jego cała Trylogia dolara to pastisz gatunkowy, fakt że krwawy (ktoś nawet zaryzykował: parodia niekominczna).
Nie krytykując nadmiernie Tarantino (chociaż jego przewidywalność trochę już mnie męczy, rozkosz wzbudza ją we mnie tylko jego 2 pierwsze tytuły), S. Leone wydaje mi się zdecydowanie lepszy w westernie, pomijając nawet niesamowity talent do wyszukiwania aktorów (Eastwooda w tamtych czasach jeszcze nikt nie znał), aczkolwiek gdyby już tak ryzykownie porównać np. "Dobrego..." i "Pulp Fiction" (w końcu oba to inteligentna gra z popkulturą), nie wiem, co bym wybrał. Jednak Leone zwycięża u mnie na punkty dzięki "Dawno temu w Ameryce".
Co do "świni", to nie wypowiadam się, ale tak ogólnie Tarantino i Leone są rzeczywiście do siebie trochę podobni...

użytkownik usunięty
Western_1980

Po co mu odpisujecie? Od raz widać, żeto zwykły troll. Konto założone 27 lutego, oceny poukrywane, a w tym temacie nie wypowiedział się ani razu. Szkoda na takich czasu. ;)

ocenił(a) film na 10
Cililingg

I tak oto niewinny użytkownik internetu po raz kolejny was strollował ;). Gratuluję Cililingg, dobra robota!

ocenił(a) film na 10
2Sexy4YouPL

haha..kto kogo strolował to strolował:)

ocenił(a) film na 10
Western_1980

Daj sobie spokój, każdy kiedyś został strollowany ;)

Cililingg

"Django" to cukierek, "Dobry, Zły i Brzydki" to zapach mokrej stali i pustynnego pyłu. Nie chwytasz głębi.

ocenił(a) film na 10
brzask_8

Uważam,że Django to komedia sensacyjna, DZIB to normalny western.

barry4500

Dzisiejsze wyobrazenie westernów i kiedys bylo inne. To podobnie jak z filmami wojennymi - jedni wola starsze inni nowsze. Starsze z racji drazliwego tematu byly bardzo delikatne poetyckie i bajkowe, nowe z racji oddzielonego o 1 pokolenie spoleczenstwa sa surowe, prawdziwe i... prawdziwe. Mi bardziej odpowiada wspolczesna wersja westernow choc stare bardzo lubie, to nie trawie tej maniery czystych koszul i kolorowych umalowanych buziek na tle czystej nie pachnacej gownem farmy i milych indian.

Co do C.E to jest najlepszy w westernach :)

Cililingg

powiem tak obydwa filmy są świetne, rzeczywiście Django podobał mi się bardziej ale ten też jest z.a.j.e.b.i.s.t.y i tyle w temacie...

Cililingg

Marny troll ;)

ocenił(a) film na 10
Cililingg

Gdyby nie "Dobry, Zły i Brzydki", nie byłoby dzisiejszego Tarantina. Ale o gustach się nie dyskutuje :)
Pozdrawiam Cię serdecznie

Cililingg

Widać że amator filmowy i ogląda to co modne :D kolego jak możesz porównać klasyke do popularnego shitu?

ocenił(a) film na 9
Cililingg

nie ma co porownywac obu filmow

ocenił(a) film na 10
Cililingg

Sam Tarantino strzeliłby Cię w ucho za takie stwierdzenie.

ocenił(a) film na 8
Cililingg

Nie umywa się też do "Powrót jedi", Avatara i Alien'a zgadzam sie w 100 percentach

ocenił(a) film na 7
Cililingg

Django to film dla porstaków. Głupi to bólu, DZIB to film fenomenalny jedyny w swoim rodzaju. Cały Tarantino to jedna wielka tandeta. Prosze nie ośmieszaj się. To, że ludzie dzisiaj pokchali tandete to nie moja wina. Django film dla ludzi nie oczekujących od kina nic prócz absurdu i debilnym tekstów

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones