PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5103}

Dobry, zły i brzydki

Il buono, il brutto, il cattivo.
8,2 106 911
ocen
8,2 10 1 106911
8,8 27
ocen krytyków
Dobry, zły i brzydki
powrót do forum filmu Dobry, zły i brzydki

Sceny

użytkownik usunięty

Tak sobie czytam te ochy i achy. I trochę się dziwię, bo film ma irytujące sceny, bez których film mógłby się obejść w zupełności. A trudno nie zwrócić na nie uwagi.
Kąpiel Tuco- scena idiotyczna.
Ucieczka Tuco z pociągu, chyba najgłupsza scena w historii scen ucieczek. W biały dzień wyskakuje z pociągu a konwojenci nic!
Jego uwolnienie się z kajdanek.
Te wojenne sceny, też doklejony by wydłużyć film.
W filmie jest sporo rozwiązań fabularnych typu deus ex machina. Clint kilka razy powinien zginąć, ale ni stąd, ni zowąd pojawia się cudowne ocalenie.

użytkownik usunięty

w tym filmie jest wiele durnych i niepotrzebnych scen, ale efekt końcowy jest znakomity, jedyne co mnie wkurza to, ze wersja angielska to dubbing...
akurat scena ucieczki z pociągu nie taka głupia, w wagonie wszyscy spali, i nie byli to konwojenci a żołnierze jadący na front;
pomysły fabularne są efektowne i nie zawsze logiczne, ale nie o to chodzi w filmiach, szukanie realizmu w spagethi westernie to trochę jak szukanie problemów na siłę;
proponuje obejrzeć inne "dzieła" z tego nurtu a będzie widoczny poziom Sergio Leone.

użytkownik usunięty

Ja nie jestem fanem Sergio Leone. Nie rozumiem jakie dzieła masz na myśli. Po prostu jak na takie ochy i achy . I jak na western, w którym akcja jest non stop(a jest tu przecież akcja non stop i co chwile zwrot akcji), film nie powinien usypiać, a mnie niestety wczoraj uśpił.
I co do tej sceny z ucieczką. Ja się w filmach nie doszukuję na siłę realizmu. Tylko ta ucieczka miała miejsce w nocy. A ja oglądałem ją drugi raz i jak bym nie patrzył jest widno. Zgoda, to nie byli konwojenci. Ale mimo wszystko, nikt nic nie widział? No dobrze, nie czepiajmy się. Ale czy uwalniając się z kajdanek nie mógł po prostu znaleźć klucza. Tylko rzucać grubasa pod pociąg? Przecież to co najmniej dziwaczne.
Albo ten obóz koncentracyjny, o pardon, jeniecki, pasuje do tego filmu?
Albo ta akcja komandosów(której wczoraj nie oglądałem bo już przysnąłem), co wnosi do filmu?
Rewelacyjne zakończenie? Ta wirująca kamera-zgoda. Jedna z najlepszych scen. Ale reszta? Czy naprawdę spodziewamy się czegoś innego?

użytkownik usunięty

chodzi mi o inne włoskie,hiszpańskie westerny a nawet amerykańskie,
osobiście też nie jestem wielkim fanem Leone ("Dawno temu w Ameryce - kompletnie nie rozumiem fenomenu tego filmu, podobnie z "Dawno temu na Dzikim Zachodzie),ale ten film obejrzałem pierwszy raz 20 lat temu i zrobił na mnie duże wrażenie, podobnie jak inne części trylogii dolarowej;
obóz jeniecki pasuje do tego filmu, jednak nie brałbym wszystkiego na poważnie w tym filmie, on nie jest do końca na serio;
jeśli chodzi o scenariusz to jest masa błędów faktograficznych, historycznych, logicznych w zakresie używanej broni itd. wręcz można go nazwać bajką, ale nie zmienia to tego, że film jest wspaniale zrobiony, zdjęcia, montaż, kostiumy, gra aktorska, muzyka

użytkownik usunięty

ten film jest kompletnie bezpretensjonalny, to chciałem napisać, dla mnie ma 10/10, ale arcydziełem by go nie nazwał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones