Dom śmierci
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Wiem co mówię, ponieważ zaliczam się do tej dziwnej grupy jego "fanów", którzy miast np. śmiać się z Davida Lyncha wolą pękać ze śmiechu, oglądając kolejne dokonania tego Hitlera i Stalina w jednym, jeśli idzie o twórców kina:P.
Ten film jednak pobił wszystko - obejrzałem go już z najwyższym trudem, i chociaż to prawda, wiele razy się śmiałem, to jednak pozostawił jeszcze więcej goryczy niż to nornalne dla niego. Dziwię się że nie dał rady nawet zekranizować tak bezmózgiej gry jak HOTD - to jest jeszcze gorsze od tej gry.
Trudno mi zgadnąć czy ten film był z zamierzenia tak zły, czy też po prostu wierzył że robi fajną ekranizację gry Segi. Pytanie o tyle zasadne, że to był jego dopiero pierwszy film tego typu. Ciekawe.
Po pierwsze, gra HOTD jest bardzo fajna, po prostu nie przeznaczona dla wszystkich odbiorców. Jeżeli preferujesz jakieś Call of Duty, to proszę bardzo - ja właśnie takie gry nazywam bezmózgimi...
Po drugie, widzę, że jesteś posiadasz ogromną wiedzę, na temat tego filmu zrobionego na podstawie gry... Gdyby nie fakt, że to GRA została zrobiona na podstawie FILMU. Brawo za wiedzę, naprawdę.
Nie powinienem odpowiadać na celową prowokację trolla. Ale odpowiedz mi genialny ćwierćinteligencie na poziomie zombiaka z gry jak to możliwe jest że gra z 1997 roku nie była inspiracją dla filmu z 2003. Ba jeszcze w filmie mamy przeplatane fragmenty tej gry.
Nie mówiłem nic o CoD. W shooterach II wojennych dużo lepszy jest p. taktyczny Brothers in Arms Hell's Highway a także każda która nawet jako niszowa daje jakieś możliwości taktyczne. Ale napewno CoD jest mniej bezmózgie od gry w której za przeproszeniem "trzeba napierdalać z celownika ile wlezie pod lufę".
Jesteś słabym trolem:)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
