gdy Renfield zebrał prochy Draculi i palcem narysował w nich uśmiechniętą buźkę. :D
"-Now You don't have a master. Come with me!
-Yes my master."
Uwielbiam ten film.
Ja padłem, gdy Renfield zajrzał pod kołdrę którejś tam babki i zaczął robić Hooo! Hoooo! Hoooo! :D