'Ten muchojad znowu uciekł! Jak pan znajdzie chętnego na moją pracę-niech pan mu ją da. Ja poszukam zakładu,gdzie psychicznie chorzy są normalni!' Sanitarusz do dyrektora zakładu psychiatrycznego.
Pomijając lekkie przestoje i nużące dyskusje,to jest to świetny horror! Dracula mnie przekonał,a Renfield zawojował-genialnie grał głupa! Ten Van Helsing taki jakiś... Moimi oczami zawładneły sceny w zamku Draculi! Piękne lokacje,okazałe,niemal katedralne!
Ostatnio TVP Kultura wyemitowało ten film (czytał Maciej Gudowski). Fajnie się ogląda takie klasyki, choć wiadomo, że już nie przestraszą itd. "Dracula" nawet wciąga, scenografia i plenery są dość klimatyczne, ale gdzieś w połowie zdecydowanie za mało jest tytułowego bohatera i film zwyczajnie nuży. W finale też...
Właściwie oprócz tego, że tu mówiono po hiszpańsku to zbyt wiele się nie różniły. Nawet Villarías jak odtwórca Draculi do złudzenia przypominał Lugosiego. Tylko jakoś odtwórca roli Van Helsinga mi sienie spodobał. Tak samo jak oryginałowi daję 9/10.
Film, który przewyzsza wiekszosc innych produkcji z poczatku lat trzydziestych jesli chodzi o aspekty techniczne. Sam film jest równiez lepiej wykonany niz wersja Toda Browninga, ale ani jezyk hiszpanski ani Carlos Villarias nie pasuja do postaci Hrabiego Draculi - pod tym wzgledem Bela Lugosi pozostaje niepokonany...