chyba w innej części galaktyki, fabuła jest tak słaba, że ciężko o gorszą. Brolly wszystkich łatwo pokonuje, nie działają na niego żadne ataki, bez wyjątku i nagle Goku go na hita bierze gdy ledwo dychający kumple oddają mu jakieś resztki energii. Nie wiadomo jak przekazali moc, nie wiadomo jakiego ataku użył, gdzie go się nauczył ani czemu nie użył go już nigdy później.
ten filmik to klasyczne odcinanie kuponików , nic więcej