A ja nie rozumiem Twojego pytania xD Co tam tłumaczyć? Mówią jak mówią, wszystko jasne!

No... Nie rozumiem wszystkiego po angielsku...

- Jak się masz dziś wieczorem moja droga?
- Bardzo dobrze, ale wolałabym, byś nie nazywał mnie "moja droga".
- dlaczego?
- Bo w ten sposób mój ojciec nazywał moją matkę, gdy był rozgniewany o coś.
- Jak chciałabyś bym cię nazywał, moja miłości?
- Niech pomyślę: Lizzie - na codzień, moja perło - w niektóre dni, i ... (mam słaby plik więc nie słyszę tego słowa:( ) - tylko ze specjalnej przyczyny.
- A... jak mam nazywać Cię, gdy będę rozgniewany? Pani Darcy?
- Nie, nie... możesz nazywać mnie panią Darcy tylko, gdy jesteś całkowicie, absolutnie, olśniewajco szczęśliwy.
- Więc jak się masz dziś wieczorem pani Darcy?

Szkoda, zę nie wyświetlili twgo w Polsce... serio, szkoda, bo książka też jest trochę dłuższa...

A czy ktoś nie wie gdzi można ściągnąć ten fragment? Bo to jakby nie widzieć całego filmu!!!

Bardzo proszę o odpowiedź!!! Jak ktoś wie!!!

Scena romantryczna... no i jeszcze na koncu on chyba 5 razy powtarza Mrs. Darcy... no koniec filmu,,, Słodko... :P

przeprazsam bardzo....która to scena? jaki pocałunek?!?!? .....o ile dobrze pamiętam to w filmie nie było żadnego pocałunku...?.....??? .....a ostatnia scena to rozmowa Elizabeth z ojcem.....?

ja bylam wczoraj i tez ostatnia byla scena z ojcem!! czyzby wycieli,z tego co widze,najlepsza scene?????????????????????????

Dziękuję bardzo! W sumie to wszystko rozumiałam, ale chciałam się upewnić czy dobrze myślę. Naprawdę, bardzo, bardzo Ci dziękuję!

czy to jest to amerykanskie zakonczenie, ktorego nie ma w polsce?

tak, to jest własnie amerykańskie zakończeni, którego w Polsce nie wyświetlili... a szkoda:(

na niemieckim tez bylo to zakonczenie co gadaja z tym mrs darcy :P

a można wiedzieć skad macie taką wersje filmu? Bo szukam i nie moge znalezć...

http://www.keiraweb.com/pppromo.html [www.keiraweb.com/ppprom ...] (- tu mozna obejrzec scena końcową, zaznaczam - jakość kiepska.

Malwina ja Cie podziwiam, ze masz jeszcze cierpliwosc po raz 10 wpisywac ten adres i wogóle...:) szacunek za cierpliwosć:P :) pozdrawiam

Dzięki, rozumię fanów "Dumy..." i ich zflustrowanie. Jak można było nas pozbawic tej fajnej sceny....

Bo to Polska właśnie, najlepsza, podsumowujaca scena w filmie, a oni nam ją obcinają... Tak cos czułam,że dziwne takie zakończenia, ona rozmawia z ojcem i ciach... Brak mi słów i również dziękuję za ten link

nie zgadzam się. Ten pocałunek jest ckliwy. Zakończenie otwarte :) jak to w oryginale brytyjskim mi całkowicie pasuje :)

Po zobaczeniu tak "głośnej" sceny jaką pragnęłam zobaczyć, stwierdzam jedno. Bez niej film zapinkę bez której nie można zamknąć i zawiesić naszyjnika. Z drugiej strony jest to typowe zakończenie kostiumowe, tzn. bardzo według mnie oficjalne i nie dokońca tak romantyczne na ile powinno być. Tu się nie popisano chociaż wycięcie tej sceny powoduje u widza pewien niedosyt, może nawet brak zakończenia właściwego. Tu mamy doczynienia zhappy endem, ale jego głowny człon wycięto, to nie jest do końca właściwe posunięcie. Mówię to dlatego że w zwiastunie dłuższym ( na filmwebie np.) zapowiada sie koniec bardzo pięknie i romantycznie. Sam tytuł duma i uprzedzenie, prowadzi do czegoś co powinno zachwycić widza lub czytelnika i pozostac na długo w pamięci. Tak, film ucięto w zupełnie nie odpowiednim momencie. Gdyby troszeczkę zretuszowano scene pocałunku, film byłby perłą, tym razem w koronie. Może to szczegół, ale szczegóły są bardzo ważne.

Pozdrawiam
Joan

Bez niej film traci zapinkę bez której...

Sorka ucieło, a to ważne!

Pozdro od Joan

ehh, i po kiego grzyba oni tak naprawde to wycięli? przeszkadzało im czy co... już te kilka minutek więcj by nikogo nie zbawiło, a raczej ucieszyło...
kolejny dowód na to, że w Polsce jest... a zreszta szkoda się nad tym tu rozwodzić...

ale własnie ta scena( a raczej tylko jej część) jest na zwiastunie do filmu i zawsze zastanawiałam sie co sie z nią wiązało... no i teraz wiem :)
a tak właściwie, to gdzie Wy mieliście okazję zobaczyć calutką całość ( masełko maślane :P) ?? :)
oh, że też to wycięli... brrr!

To, że Anglicy uznali scene z pocałunkiem za nieodpowiednią i wyeliminowali ja, to nie znaczy, że my - Polacy mamy przez nich cierpieć. Nie rozumiem jak mozna było cos takiego zrobic. Widz oglądał z zaciekawieniem film, przeżywał perypetie wraz z bohaterami, czekał na ten kulminacyjny moment, a tu .. zonk. Bardzo niesatysfakcjonujące zakończęnie. Ale cóż.

Chyba jako jedyny na tym forum ciesze się z tego, że ostatnie dwie minuty wersji made in USA nie pojawiły się w europejskiej. Moim zdaniem ta scena jest infantylna i nie pasuje do klimatu tej ekranizacji, dużo lepsza jest ta w której nie dochodzi do pocałunku.

Maro Maro :P czytaj uważnie to się dowiesz żeś nie jest wyjatkiem :P

to w takim razie i ja moge sie przylaczyc i napisac, ze rowniez ciesze sie, ze wersja rodem z USA nie przeszla w Europie, dzieki Brytyjczykom... otoz wystarczajaco piekna i romantyczna, przy czym nietypowa - bo bez żałosnego i powtarzanego w każdym filmie pocałunku, jest scena na wrzosowisku, kiedy stoją tylko zbliżeni do siebie twarzami, a blask słoneczny rozmywa obraz. zdjęcia w tym filmie są po prostu genialne, a ten głupi finałowy pocałunek typu, jak ten z 'tylko mnie kochaj' zepsułby cały nastrój. naprawde naleza sie gratulacje Brytyjczykom za wyczucie piekna... a jezeli ktos bardzo chce zobaczyc, jak pan darcy na koniec caluje pania darcy powtarzajac kilka razy 'pani darcy' (co tez z drugiej strony nie jest zlym tekstem), to na pewno bedzie mial szanse na dvd. a nasz europejski film niech pozostanie nieskalany :)
pozdrawiam

popieram :)

Piękne zdjęcie pocałunku
link
http://www.lifeandstuff.com/longbournloungers/photogallery/photolarge.cfm?id=448 4&Fuseaction=Viewphoto [www.lifeandstuff.com/lo ...]

I jeszcze jedno
link
http://www.lifeandstuff.com/longbournloungers/photogallery/photolarge.cfm?id=448 9&Fuseaction=Viewphoto [www.lifeandstuff.com/lo ...]

Polacy nie dość, ze sami nie umieja robic filmow to jeszcze cudze psuja...:/ moim zdaniem przez usuniecie ostatniej sceny film zostal zostal po prostu okaleczony!! nie to ze tak bardzo popieram zakonczenie filmu pocalunkiem, no ale bez przesady, zakonczenie w taki sposob?? jak bylam w kinie i nagle zaczely mi sie wyswietlac napisy koncowe to o malo z krzesla nie spadlam!! a gdzie piekna muzyka i krajobrazy, ktore towarzyszyly nam przez caly film??....no coz czekam na dvd, moze wreszcie obejrze ten film od poczatku do konca...

przez usunięcie ostatniej sceny film traci pod konie sens!!! muszę sobie wypożyczyć ten film i obejrzeć jeszcze raz!!!
Pozdrofka dla wszystkich fanów filmu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!