Zdecydownaie wole ksiazke, w filmie - jak to w filmie - male niedociagniecia, zeby zamknac sie w 2 godzinach. Nie byla to zla ekranizacja, ale z ksiazki wiem wiecej dzieki dokladnym opisom, dialogom. I wedlug ksiazki Collins byl wysoki i dobrze zbudowany, a tu nie bylo go widac spod pachy Darcy'ego ;-)))
Judi Dench - pelna klasa, jak zawsze :-)
Pozdrawiam