Obejrzałem kilka razy na YouTube i osobiście twierdzę, że ten film jest genialny! A dlaczego jest genialny?
Bo rewelacyjne pokazuje gorzkie i szare życie pewnej osoby, który chcę w spokoju się czymś zająć, ale
niestety nie wiadomo skąd ktoś potwornie mu denerwuje albo uprzykrza mu życie i w efekcie on dostaje
ataku wściekłości. Taki jest on pan Adaś Miauczyński! Marek Kondrat (który właśnie w tego bohatera się
wcielił) był kapitalny! Zagrał po mistrzowsku! Te jego zachowanie oraz jego przekleństwa są niesamowite!
Powinien za to otrzymać Oscara za taką rolę! :) Niektóre teksty, które przeszły do historii oraz sceny są
zabawne i pomysłowe, przez co ja uśmiałem się po pachy. A niektóre sceny, które są bardzo smutne
wzruszyło mnie i poruszyło! Współczuje mu. Moje życie też jest pełen nieszczęść i przykrości! Kiedy ktoś na
mnie krzyczy, grozi mi albo na mnie bije to ja dostaje ataku furii, ale potem przepraszam za to wszystko i
obiecuje, że stanę się lepszym człowiekiem!

I dlatego ja uznam ten film za świetny, bo pomaga mi zapomnieć o tych złych rzeczach, które je
napotkałem i sprawić, żebym ja znów stał się taki jak dawniej! Ja właśnie się staram! Do tego filmu
zawsze będę do niego wracać!

Moja ocena to 9+/10!