jakie antypolskie klimaty, film pokazuje ludzki debilizm i narodowosc nie ma tu nic do rzeczy

widzisz tak ci te polsko-języczne media i tfurcy posiadający polskie obywatelstwo wyprali mózg, że sam już tego nie dostrzegasz i w takim paszkwilu widzisz tylko niewinną satyre

Ja tam zadnej nienawisci do polakow sie nie doszukalem, nozchyba ze chodzi ci o scene z sejmem i rwaniem flagi ale to w kazdym kraju jest tak ze bija sie o wladze zeby sie nazrec przy korycie albo o scene z modlitwa "dopier... sasiadowi" ale to zwykla ludzka zawisc tak samo niezalezna od narodowosci. No ale jesli Ty sie doszukales jakis prob wszczepiania nienawisci polakow do polakow to napisz, chetnie poczytam.

*antypolski
**polskojęzyczne
Panie obrońco polskości

więc albo go nie zrozumiałeś, albo widzisz w nim tylko to, co chcesz widzieć.

albo ty nie widzisz tego, czego polsko-języczne media każą ci nie widzieć

Powiedz proszę w którym momencie film wydał Ci się antypolski? Ja widziałam raczej dramat człowieka chorego na nerwicę natręctw.

Film jest niesłuszny ideologicznie! Towarzysze! Wnoszę o przeprowadzenie natychmiastowej akcji mającej na celu zapobieżenie zaszczepieniu w umysłach, zwłaszcza młodzieży, jakichkolwiek myśli czy idei niezgodnych z jedynie słusznymi i godnymi Prawdziwego Polaka!

:D

Czy każda satyra to antypolska propaganda?

W dodatku żydokomunistyczna.

film jest bardziej dramatem ale ty jesteś tragi-komiczny

Użyj słownika. I włącz myślenie to może zrozumiesz o co chodzi.

Obejrzałem go dziś,przy scenie modlitwy Polaka i odniosłem takie wrażenie,ludzie na świecie wszędzie są tacy sami,niewiem czy autor modlitwy kierował się samokrytyką czy chodziło o zwykłe oplucie.

Cóż, żeby był antypolski to nie powiem. Fakt że jak go oglądałam x lat temu wydawał mi się słabą, rażącą komedią typu Poranek Kojota. Po kilku latach jak sie jest starszym i człowiek mądrzejszy, wcale nie wygląda to na komedię. Oczywiście pośmiać się można, ale jest to raczej czarny humor, dramat człowieka który ma napady agresji, nerwicę natręctw. Ja sama po sobie widzę ile czasem mam wspólnego z głównym bohaterem. A jeśli ktoś widzi tam ośmieszanie mężczyzn, antypolskie klimaty albo głupawą komedię, to nie wiem nawet jak to skomentować

popieram... to dno i czerwone wodorosty. Totalne nieporozumienie!!! Daje zawyżone 1.

Dno i czerwone wodorosty to Ty masz w mózgownicy.
To jeden z najlepszych filmów.
Jak by go nie było, to dopiero było by dno i czerwone wodorosty...