PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31413}
7,8 633 tys. ocen
7,8 10 1 633118
8,4 98 krytyków
Dzień świra
powrót do forum filmu Dzień świra

Przyjmijcie moje wyrazy wspolczucia... Jesli uwazacie ze film nie byl smieszny, gleboki a jedynie przepelniony bluzgami i niesmacznymi zartami to:
a) macie 12 lat, co rokuje nadzieje ze kiedys dorosniecie do tego filmu
b) nie macie mozgu albo uzywacie go do wbijania gwozdzi zamiast nim myslec. Tutaj sprawa wyglada duzo gorzej, gdyz nadziei nie ma. Proponuje ogladac dalej komedie rodem z usa i poludniowo-amerykanskie telenowele, gdyz cokolwiek bardziej ambitnego bedzie dla was zbyt duzym wysilkiem.

ocenił(a) film na 4
azzie

Film jest śmieszny... w porównaniu z Tobą!
... Wiesz... Kultura osobista wymaga od człowieka, aby zachowywał się normalnie i był tolerancyjny, ale skoro nie wiesz co to "kultura osobista" to trudno... Każdy ma prawo do własnej oceny filmów i nie tylko, a to że Ty zrozumiałeś ten film inaczej nie oznacza że masz prawo kogoś obrażać!!!!!!!!!!!!!!
Apropos filmu.. - to jesli nie masz za grosz wyczucia dobrego smaku i dopatrujesz się w każdym szajsie czegoś "głębokiego" to rzeczywiście film mógł Ci się podobać... co bynajmniej nie czyni Cię lepszym od innych....

użytkownik usunięty
Kichus

...
Kultura nie wymaga tolerancji na bezmyslonosc i glupote. Ja nikogo nie obrazam, ja stwierdzam fakt. A ze prawda w oczy kole... to juz nie moj problem.

Apropos filmu: jesli nie potrafisz odbierac sztuki, przezywac jej. myslec nad nia i wszystko czego nie rozumiesz (a musi byc tego duzo) uwazasz za glupie i pozbawione wartosci (pewnie do galerii nie chodzisz? bo tam takie glupie obrazki wisza w ktorch jacys idioci dopatruja sie czegos "glebokiego") to rzeczywiscie film mogl Ci sie nie podobac.... Co wlasnie czyni Cie gorszym od innych.

ocenił(a) film na 4

Hahahha....
No to znalazłeś porównanie - pierwsza klasa!...hehehhe... "Dzień świra" z obrazami w galerii??????? Jeśli Ty "Dzien świra" odbierasz tak samo jak sztukę w postaci dzieł w galeriach to chyba masz większe problemy emocjonalne niż Ci się wydaje... hahahhaaha....

użytkownik usunięty
Kichus

Per risum multum potes cognoscere stultum
Tak oczywiscie. Tak sobie to tlumacz :>>

A teraz wroc grzecznie do telewizorka bo pewnie jakas nowa telenowela sie zaczyna i juz nie mysl nad tym filmem bo i tak Ci nie wychodzi.

Film jest jedna z dziedzin Sztuki, i jesli nie potrafisz go odbierac tak samo jak literatury, obrazow, rzezby czy muzyki to znaczy ze zbyt dlugo ogladales odmozdzajace amerykanskie pseudofilmy i nie ma dla Ciebie ratunku. Wiec wybacz ale nie bede dalej z Toba konwersowal. Cenie swoj czas.

PS: "Per risum multum potes cognoscere stultum" - po glosnym smiechu mozesz poznac glupiego.

ocenił(a) film na 4

Ja również cenię swój czas...
... i dlatego również kończę rozmowę!I
A swoją drogą uważam, że Tobie nawet psychoanalityk nie pomoże, a bynajmniej nie pomoże na zawyżone poczucie własnej wartości ( teraz już bynajmniej wiem po co w Polsce tylu psychologów i psychoanalityków - bo jeśli jest więcej takich delikwentów to na pewno pracy im nie zabraknie :))) )
A telenowele możesz oglądać sam i może tam też dopatrzysz się sztuki.... :))))

ocenił(a) film na 7
azzie

gdzie jest moj mozg?
Jak dobrze że filmy mają grono swoich "zwolenników" i "przeciwników". Chyba nie chciałbyś żeby wszyscy się tu podniecali że film był wspaniały albo beznadziejny (byłoby to chyba dość nudne). Jeśli ci się podobał to napisz dlaczego, może kogoś przekonasz i zachęcisz do obejrzenia... a nie gadaj bzdur i nie obrażaj nikogo

ocenił(a) film na 10
Atom

Gdzie jest? Nie wiem, sam poszukaj :)
Dobrze, film byl rewelacyjny gdyz:
- bardzo dobrze oddaje realia i bezsensy polskiej rzeczywistosci: To co sie dzieje w sejmie, na ulicach, jak wygladaja rozmowy szarych Polakow, jak zachowuja sie ludzie w autobusie, na osiedlach itp (aha, wlasnie obudzila mnie kosiarka ktora kosza trawe pod moim oknem juz od jakiejs godziny :( )
- W tym filmie jest przedstawiony bardzo spojny obraz psychologiczny bohatera: Wszystko sklada sie na jedna calosc: To ze poprawia sie, robiac bledy jezykowe, to ze jest numeromanem, ze jest perfekcjonista ktorego perfekcjonizm przeradza sie w manie przesladowcza. Jego matka i nieszczesliwa milosc sprawily ze ogarnia go niemoc tworcza, ktora tez mozemy zobaczyc...
- Film porusza takze problemy ogolnonarodowe i ogolnoluidzkie: rozkradanie Polski przez politykow, niewiare ludzi w mozliwosc zmian przez wladze czegokolwiek na lepsze, problem marnowania wody i jedzenia w obliczu umierajacych z glodu i pragnienia ludzi w Afryce, czy tez marnowanie papieru w sytuacji gdy lasy znikaja z dnia na dzien...
- Doskonala satyra na wiekszosc przywar Polakow: np zawisc i zazdrosc wobez rodaka (vide wieczorna modlitwa). Te tak bulwersujace reklamy: Czyz to wlasnie nie jest tak ze jak siadamy do kolacji to zaczynaja sie reklamy podpasek, ogladamy brudne kible i zasrane dupy bachorow? Bohater tez to oglada tylko ze w odpowiednio przejaskrawionej formie, aby uwypuklic wlasnie ta satyre.
- Padaly zarzuty ze film nie ma ciaglej akcji a jest zbiorem gagow. Przeciez ten film opowiada o JEDNYM dniu z zycia tytulowego swira. Czy wasze dni maja ciagla fabule? To zazdroszcze bo ja cholera wlasnie mam taki zbior gagow: jade autobusem, ide do pracy, wpadam do sklepu itp.
- Inny zarzut: Powtarzanie gagow - no coz jesli ktos traktuje ten film tylko i wylacznie jako komedie to faktycznie ciagle problemy bohatera moga wydawac mu sie powtarzajace, ale przeciez one wszystkie maja jeden cel: ukazac tragizm bohatera, ktory walczy z calym swiatem. Walczy z wszystkim absurdami go otaczajacymi i przegrywa.

Dlatego podtrzymuje swoja poprzednia wypowiedz. Film nie jest glupia wulgarna komedia, rownie dobrze mozna powiedziec ze obrazy Picassa sa przypadkowym zbiorem trojkatow itp namalowanym przez skretynialego przedszkolaka, a Pan Tadeusz to taka glupia rymowanka nie wiadomo o co w niej chodzi. Po prostu zeby moc odebrac sztuke i ja zrozumiec trzeba wykazywac sie inteligencja minimalnie wieksza od sredniointeligentnego szympansa.

Caelum ipsum petimus stultitia...

ocenił(a) film na 7
azzie

Znalazł się :)
Już lepiej - trzeba było tak od razu :). Tu są konkretne argumenty a nie jakieś bezsensowne teksty o bezmózgowcach. Jeśli chodzi o sam film, to mam w sumie podobne zdanie (napisałem zreszta kilka słów w poście "satyra" - ale nie rozpisałem się niestety tak jak ty). Fajnie pokazana tu jest sytuacja polityczna w naszym wspaniałym kraju: boisko na środku którego goście przeciągają flage a na trybunach siedzą grupkami "kibice". Niezle zobrazowane jest też ogólne podejście Polaków do otaczającego ich środowiska (podejście do sąsiadów, zbiorowa modlitwa wieczorem) ... Niegłupi to film, ale przecież nie wszystkim musi się podobać!! a każdy ma chyba prawo do swojego zdania (ktoś może nie lubić któregoś z aktorów, muzyki w filmie, itp)

użytkownik usunięty
Atom

Nie podobac sie ma prawo ale...
... ale mowienie, ze ten film jest beznadziejny i jedyne co w nim jest to bluzgi i niesmaczne dowcipy, obraza tworcow tego filmu. W tym rewelacyjnego Konrada dla ktorego na pewno ta rola nie byla latwa... A ktora zagral po prostu swietnie...

Zauwaz ze moj pierwszy post kieruje nie do osob ktorym sie film nie podobal, ale do osob ktore go nie rozumiejac obrzucaja blotem. "Dzien swira" moze nie wszystkich smieszyc bo i rozne sa poczucia humoru, ale nawet jesli kogos nie smieszyl, to ten film ma wiele innych zalet i przeslan, ktore powinny zostac dostrzezone i docenione...

użytkownik usunięty
azzie

to smutne...
wydaje mi się, że spełniły się oczekiwania twórców. Jest jakaś dyskusja, ktoś tam czegoś szuka, ktoś uważa, że klapa.. wiec moze i ja rzuce pare słów, gdyż słowa Pana atoma załamują moją wiarę w rzekomą jego inteligencję i cała ta historia z poszukwianiem mózgu... panie atomie jest pan śmieszny... No dobrze może przejdę do rzeczy. Film jest niekonsekwentny pod względem harmonii światów, zbyt czasem truistyczny-jasny, nadreazlizm - >>bezguście... film niby o czymś, a o niczym. Parę śmiesznych momentów na wydostanie się z dna. I nie wiem tak naprawdę gdzie tu taka fantastyczna gra pana M.K. , a nawiązując jeszcze do Pańskiego listu: widocznie Pan Tadeusz to taka glupia rymowanka nie wiadomo o co w niej chodzi, swoją drogą porównania na piątkę.

ocenił(a) film na 7

troszkę więcej uwagi
Drogi magu... Przeczytaj wszystko jeszcze raz, zobacz kto jest autorem poszczególnych postów a dopiero potem zabierz się do odpisywania. Nawiązujesz do mojego listu w którym wspomniałem niby o dziele naszego wieszcza (Pan Tadeusz).... Hmmm... czy aby na pewno ja o tym pisałem?? W swoim poście wyraziłem swoje zadowolenie że mój przedmówca przedstawił jakieś agrumenty na poparcie swoich tez... Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Atom

A TO Ma cos wspolnego z filmem...
bardzo Pana przepraszam, chyba było dosyć późno, jak nigdy zdarzyło mi się przeczytać wiele wątków, oczywiście chodzi o Pańskiego "rozmufce" nie ubliżając Mu oczywiście.
Na szczęćie nie charakteryzuje nas tu świadomość łączności społecznej w kontaktach wzajemnych i można czasem sobie pofolgować, ale zaznaczam, że chodzi tu tylko i wyłącznie o przesadną Jego fascyncję (rodzącą fanatyzm) rzekomym zrozumieniem głębi filmu... a odsłaniając myśli znów napiszę dwa słowa o filmie: "po rażka".

użytkownik usunięty
azzie

???
pojebało cię, co w tym kurwa filmie było kurwa śmieszne- śmiesznego oczywiście mogłem nie "zajarzyć" niektórych "gagów" ale chyba nie mam ochoty na humor na tym poziomie .może mi wytłumaczysz to może drugi raz się przejdę bo chętnie wesprę polski przemysł filmowy i może jakośuda mi się dzięki Twoim radom zrozumieć myśl pana rezysera...