PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31413}
7,8 633 tys. ocen
7,8 10 1 633098
8,4 98 krytyków
Dzień świra
powrót do forum filmu Dzień świra

Nie wiem jak wy, ale naprawdę śmieszy mnie podejście prostych ludzi do tak wybitnego filmu. Niektórzy jedyne co zauważyli w tym filmie to wulgaryzmy i kupa pod oknem sąsiadki. Ten film pokazuje ludzi z innego prostszego widzenia. Chociażby scena z zamienianiem się na miejsca w autobusie w którym ludzie krzątają się z błahego powodu siedzenia w jak najlepszym miejscu przypominają oni mrówki, cały świat ludzi ukazany jest jak w animal planet, podziwiam Koterskiego za stworzenie tak dobrego scenariusza i serdecznie polecam każdemu ;)

Arametto

Miej na uwadze, że nie każdy jest wytrawnym kinomanem i rozwala film na części pierwsze. Dla dużej części społeczeństwa, jest to jedynie kolejna forma rozrywki, podczas której zamiast myśleć raczej się śmieje. A nie da się chyba ukryć, ze na tym filmie uśmiech co chwile maluje się na twarzy i odbija echem w eterze. Ja jednak uważam, że nie jest to film wesoły. To raczej smutne, jakimi jesteśmy. Nie twierdzę, że wszyscy i z pewnością tak nie jest. Ale jednak... Koterski stworzył niesamowity przekrój typowego Polaka - niekoniecznie kulturalnego, niekoniecznie spełnionego. Człowieka miotanego jak trzcina u Pascala - z reguły nie najwyższymi pobudkami. Podobnie jak Ty polecam każdemu. Każdemu, kto lubi myśleć.

ocenił(a) film na 9
Martine_Vallace

...a zatem nie każdemu, ale nielicznym.

ocenił(a) film na 10
Arametto

Słuszna uwaga.

Ja natomiast, przeglądając wpisy (na pewno nie ten) na temat omawianego filmu zwróciłem uwagę na pewien absurd. Otóż bardzo duża część tychże wpisów potwierdza stereotyp Polaka tak doskonale opisany w psudo-modlitwie.
Zawiść i kretyństwo.

Arametto

Wiesz, a propos zmieniania miejsc w autobusie, ja nie chwytałam tej sceny, dopóki nie poszłam na studia do Krakowa. Okazało się, że to wcale nie jest taka zmyślona scena. Tak dokładnie jest! Bo przodem do kierunku jazdy, bo przy oknie, bo od strony przystanków, bo pojedyncze miejsce, bo nie naprzeciwko kogoś. W MPK jest po prostu czysty "Dzień świra"!:)