Dawno nie ogladalem tak dobrej plskiej komedii, oczywiscie pomijajac "killera" z Czarkiem Pazurą. Genialne teksty, super obsada, statysci terz byli na swoich miejscach, podsumowojac 10/10 bez zadnego zbednego gadania. Z tymi siodemkami tez niezle wymyslili. Moim zdamiem zamiast Marka Kondrata w roli glownego bohatera mozna bylo umiescic np. sasiada Grabowskiego, ale i tak film byl ekstra. Scene z chrupkami i z tym psem na plarzy ogladalem z 20 razy i za kazdym mialem niezla polewe. POLECAM.