Niestety, młodsze pokolenie żywi się marketingiem i "ich oczom nigdy nie ukazał się las..."
Gdzie te czasy, gdy pełne sale studyjnych kin cytowały sceny na głos..... Ktoś dał Dniu Świra 10? Chyba "wilki jakieś..."
Dobre sobie, ten film to kupa a widnieje na co trzecim koncie społeczności film weba w najwyżej oceniane.
Śmiech na sali te nasze kino pff... żenada.
Mam wrażenie że mogliby zrobić Dzień Świra 2 opowiadałby on o trollach na filmwebie.
Niż film biograficzny o Justinie Biberze zapewne. tak. Ale względem Nic Smiesznego? Zakwejkuję: "Bitch, please".....