Najlepsze jest w pociągu.
- Zasłoń.
- Co ty? Wariatka.
- Sam jesteś wariat.
Albo jak Adaś śpi a przybiega facet z akordeonem:
- Idź pan stąd.
- Jak jak?
- Dla kogo pan to gra?
- Dla ludzi!
- Co pan myśli, że pan gra na Pradze przed wojną? Co pan pod lodem przeleżał pół wieku?
(a potem najlepsze:)
- Bo panu w du-pę strzelę!