Jak ktoś słuch Britnej Pierś i ogląda filmy typu Yrek albo Gulczas to niech nie idzie do kina bo nie zrozumie. W końcu pojawił się dobrze zrobiony i niekiczowaty film, który nie skupia się wyłącznie na reklamowaniu sponsorów. Marek Kondrat udowodnił, że stać go na coś więcej niż Ekstradycję!!! Tak trzymać panie Marku!!! Szkoda tylko, że inne polskie gwiazdy miały takie małe rólki. Niestety jest to film dla ludzi inteligentnych i im właśnie go polecam:)