Film jest pełen mocnych i szczerych aż do bólu sentencji. Modlitwa polaka to kwintesencjia polskiego katolicyzmu. W "normalnym" kraju za główną rolę i scenariusz byłby Oskar. Niestety gorzej jest z samym wykonaniem filmu czyli reżyserią. Scenografia jest uboga, a zdjęcia biedne, mimo to to jeden z bardziej ambitnych filmów polskiego kina.