Wcale się nie dziwię bohaterowi filmu który w końcu dostał pierdolca,żyjąc w tym kraju,pełnym motłochu,łajdactwa,i wszechobecnego chamstwa.Ja uważam że dokładnie tak w Polsce teraz jest.Jeden drugiemu sra pod balkon i żeby tylko...
W końcu temu służyły groteskowe sytuację, aby pokazać nasze zachowanie w krzywym źwierciadle. Myślę, że film trafnie pokazał nasze realia.
Oglądałem to w ostatnią niedzielę i jeszcze teraz czuje niesmak w gębie. Jeśli film ten ma cośkolwiek odzwierciedlać z współczesnej rzeczywistości, to chyba jedynie poziom umysłowy i artystyczny jego twórców. Oczywiście tępo zapatrzony w ekran bezmyślny widz przyklaśnie z radości, gdyż usłyszy tam nieprawdopodbne stężenie wulgarności i głupoty, czyli tego, co otacza go na co dzień, jednak dla ludzi, którzy obcują z nieco bardziej kulturalną częścią społeczeństwa, gdzie w każdym zdaniu nie pada "k..." i "ch...", powinni pokręcić z rezygnacją głowami na widok czegoś tak okropnie głupiego i bzdurnego.