PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31413}
7,8 633 tys. ocen
7,8 10 1 633142
8,3 75 krytyków
Dzień świra
powrót do forum filmu Dzień świra

....fatalny, beznadziejny. Twórcy postawili na wulgaryzmy, które mają nam, Polakom, niby coś uświadomić. Mnie, szczerze mówiąc film zmęczył, uszy mi spuchły i niedobrze mi się zrobiło. Pozytywnych emocji brakk. A scena modlitwy na balkonie, przypomina mi żałosne próby jednej z warszawskich galerii, w której "instalacja" przedstawiała, o ile dobrze pamiętam, gołych księży czy coś w tym stylu. W każdym arzie chodzi mi o to, że z braku możliwości artystycznych należy uderzyć w uczucia religijne. Dewotką nie jestem ale w Boga wierzę i mnie to osobiście obraża. Jest wiele innych dzieł z każdej dziedziny sztuki, które stanowią dowód na to, że bez takich ekscesów można zrobić prawdziwą, przemawiającą do odbiorcy sztukę. A ten film sztuką nie jest.

spin_girl

Przeklenstwa? Widocznie nigdy nie spotkalas choleryka, chcacego czegos wiecej od zycia, lecz nie majacego na to szansy... Kogos zmuszonego do zycia posrod spoleczenstwa zlozonego z takich ludzi, jak ci przedstawieni w filmie. Sama zreszta swoja bloga ignorancja wbijasz kolejne gwozdzie do trumny wszystkim Adamom Mialczynskim, majacym dosc szarej zbieraniny poupychanej w wielkiej plycie. Po 40 latach zycia w calkowitym zgozknieniu slowa na k i ch przychodza latwo nawet filologom. "Brak mozliwosci artystycznych i przez to uderzanie w uczucia religijne"... ehh, szkoda slow. Imponujaca pierwsza piatka ulubionych filmow...

ocenił(a) film na 8
spin_girl

Wytlumaczenie jest proste, jesli ktos jest kompletnym swirem to nie bedzie sie smial, bo to bedzie film o nim, pomysli wtedy kurna, film dokumentalny czy co i wlasciwie to nawet tak bo jest to doskonalny obraz czesci polskiego spoleczenstwa (i mnie w tym tez) lat 90. czyli Nic Smiesznego part 2