Bardzo miły film. Lekki humor z bardzo dobrą grą Forda i Keaton. McAdams średnio mi się spodobała. Sam pomysł na film jest ciekawy ale zrealizowany troszkę infantylnie i z przymrużeniem oka. Konflikt zgorzkniałego i chamowatego gwiazdora z pełną energii i pomysłów na życie (lekko walniętą) dziewczyną. Dla mnie film godny polecenia na niedzielny wieczorny seans.
pzdr.