Obejrzałam ze względu na moją ukochaną Diane Keaton, bo na większości filmów z jej udziałem płakałam ze śmiechu. Zagrała bez zarzutu, ale spodziewałam się czegoś więcej. Film nudny, nieśmieszny, nijaki. Mam nadzieję, że przynajmniej jej dobrze zapłacili za zagranie w tym czymś.